Jak się zachowywały Wasze maluszki w brzuszku w dzień porodu i kilka dni przed? «konto zablokowane» |
2011-04-15 13:21
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Zastanawia mnie po prostu czy coś się w zachowaniu maluszków zmieniło co by wskazywało na rychły koniec. Czy da się po zachowaniu poznać, że to już.

TAGI

jak

  

maluszki

  

się

  

wasze

  

zachowywały

  

7

Odpowiedzi

(2011-04-15 13:28:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paola80
Moja Gaia byla spokojna troche sie ruszala w dzien porodu ogolnie czesto sie wiercila a najwiecej wieczorami:)
(2011-04-15 13:40:28) cytuj
moja była do końca bardzo ruchliwa, tak samo jak przez całą ciążę. dopiero w czasie skurczy mniej.
(2011-04-15 17:51:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziaaa
Moja była bardzo spokojna prawie w ogóle jej nie czułam i się przestraszyłam i zostawili mnie w szpitalu na patologii.W piątek wieczorem pojechałam a w niedzielę wieczorem mnie wzięło i w poniedziałek przyszła na świat nasza córcia :)
(2011-04-15 19:10:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maga106
Oskarek przez całą ciążę był nad podziw ruchliwy, nawet lekarz prowadzący ciążę przyznał, że dawno takiego wiercipięty nie oglądał.W dzień porodu był troszkę spokojniejszy a kiedy zaczęły się skurcze to w ogóle go nie czułam.Natomiast po porodzie i przez pierwsze miesiące życia to był istny aniołek.Teraz kończy siedem miesięcy i dopiero zaczyna pokazywać różki:)
(2011-04-15 19:20:39) cytuj
No to chyba jednak maluszek mi nie podpowie, że się zaczyna heheh A już miałam nadzieję :) Mój także jest nad podziw ruchliwy, dlatego zastanawiałam się czy jeśli trochę przycichnie to może już coś znaczyć :)
(2011-04-15 19:27:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiola77
W ostatnim tygodniu Wiki juz bardzo mało się ruszał, ogólnie to dopiero na wieczór - noc się rozkręcał, w dzień cisza...aż się martwiłam, czy wszystko ok:0 A on po prostu miał już mało miejsca...:)

Podobne pytania