2014-10-02 16:27 (edytowano 2014-10-02 16:28)
|
Dziewczyny poradźcie mi jak ogarnąć narastającą złość, frustrację wzg codziennych rzeczy, zachowania męża, dziecka ...
Czasami już mam sama siebie dosyć, a po wybuchu oczywiście mam mega wyrzuty sumienia, uważam się za złą mamę, żonę, człowieka ...
Ostatnio tak sobie naliczyłam, że prawie codziennie się na coś/na kogoś/o coś wkurzam ... ale kij, że tam się złoszczę, bo potrafię wybuchnąć po chwili, bez ostrzeżeń ... ja już nie mam siły walczyć a tak cholernie mocno chcę z tym skończyć :
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Najlepsza odpowiedź!
Odpowiedzi
Ide zapalić ,wieczorem wypije sobie piwo , raz na jakis czas uciekam do kumpeli wieczorem na winko ;) albo gdziekolwiek wyjscie SAMEJ :)
Ja ja bym tak chciała :) U mnie taka opcja odpada, bo nie mam z kim dzieci zostawić. Córka z mężem nie zostanie :/ a też codziennie wkurzam się na wszystko i wszystkich i do tego później mam ochotę sama sobie przylać :/
Ide zapalić ,wieczorem wypije sobie piwo , raz na jakis czas uciekam do kumpeli wieczorem na winko ;) albo gdziekolwiek wyjscie SAMEJ :)
Rzuciłam palenie, nie piję alkoholu, bo karmię - nie mam znajomych, bo mieszkam w innym mieście od niedawna :
A wyjść samej ... nie mam jak - po prostu masakra jakaś ... nie kontroluję swojego zachowania :S
Wstyd pisac, ale ja to jak sobie nie "puszcze wiazanki" to cisnienie mi nie schodzi.. Czasami drink w weekend.. kolezanek od porodu juz nie mam..
Wiązanki puszczam, jak mi ciśnienie skacze, a że jestem niskociśnieniowcem, to ohohoh ale lecą :PCo do zakupów , misia , no ratuję się, czasami nawet coś słodkiego na zabicie zwały, ale to takie chwilowe, a problemu nie rozwiązuje :S
shabby moze masz nerwice..? pujdz do lekarza jesli nie potrafisz panowac nad nerwami lub staja sie dla ciebie nie do wytrzymania.. zdrowa osoba denerwuje sie od czasu do czasu jak kazdy ale nie wpada chyba w szał.. ja tez mam rozne dni ale wystarczy ze sie przejde po swierzym powietrzu lub wyjde z kumpela na piwo a przechodzi... stres uchodzi jak powietrze przez odkrecony wentyl.. albo znajdz cos co bedzie go rozladowywac.. moze tez przemeczona jestes?ze wszystko cie irytuje..
Nerwicę ma chyba co 4 osoba :PDaleko mi do wpadania w szał, wkurwiam się po prostu brzydko mówiąc.
Jakbym miała jak wyjść, ochłonąć to by pewnie podziałało jak u Ciebie, ale nie mam fizycznie jak tego zrobić - na razie.