2013-06-20 11:36 (edytowano 2013-06-20 11:37)
|
Ostatnio zafarbowałam włosy farbą bez amoniaku z Garniera tą nową co reklamują niby trwałą a ciągle mi spływa z włosów, dziś już z 8 raz myłam włosy i dobrze płukam a ona mi nie dość że strasznie spływa przy myciu to dodatkowo brudzi ubrania, mój szlafrok jest czerwony :/ wiem że za miesiąc gdzieś bd miała wyblakłe ale zależy mi na czasie, ostatni raz testuję na sobie coś..
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
W ogóle czerwone, rude farby strasznie szybko płowieją. Ja na jesień właśnie zaszalałam i najpierw miałam rude, a potem czerwone. Miałam dokładnie to samo co Ty. Woda z włosów leciała czerwona. Raz na początku ciąży prawie zawału dostałam przez to. Leżę sobie w wannie, a tu nagle woda czerwona, bałam się, że krwawić zaczęłam. Dopiero po chwili sobie przypomniałam, że kilka dni wcześniej włosy farbowałam. Ja przecierpiałam aż kolor troszkę wypłowiał i nałożyłam ciemną farbę. Rób sobie płukanki z cytryny i myj włosy szamponem przeciwłupieżowym, najlepiej head&shoulders. Uwierz, że pomaga :) Albo po prostu tak jak ja, załóż ciemniejszą farbę :)
farbowałam na rudo inną farbą i też mi wodę farbowało ale do 2,3 myć i nie zostawiało mi plam na ubraniu a teraz to masakra wszystko czerwone, muszę odrazu włosy suszyć żeby ubrań nie poniszczyć :( ostatni raz Garnier.. Spróbuje sposób z cytryną i szamponem przeciwłupieżowym