Jak to jest tak naprawdę po porodzie? aureolka |
2008-10-07 07:27
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy po porodzie,jeżeli nacinają krocze naprawdę jest się ciężko ruszać?Czy krocze potem naprawdę bardzo boli? Jak sobie pomóc w tych chwilach? Co nosić? Jak dbać o higienę? Jakich używać podpasek na początku jakich później? Pomóóóóżżżżcie :)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

6

Odpowiedzi

(2008-10-07 19:34:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kizimizia
mnie sam moment nacięcia nie bolał i zeszywanie również nie .3 godziny po porodzie już miałam pierwszy spacer do toalety (w sumie szło się normalnie).Lekko bolało przy siadaniu czy wstawaniu(musiałam jakos tak bokiem ) Odczuwałam również dyskonfort kiedy kaszlałam , bo szwy ciągnęły.W szpitalu nie pozwolili nam używać żadnych podkładów poporodowych tylko dawali ligninę i kazali chodzić bez majtek :) W domu używałam takich zwykłych,duzych ,grubych podpasek z belli bo inne mnie odparzały.Do podmywania uzywałam żelu do higieny intymnej LActacyt.Aha ...i jeszcze radzę często wietrzyć krocze bo wtedy szybciej się będzie goić :) pozdrawiam
(2008-10-07 20:21:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszka272
Podobno bardzo pomaga również Tantum Rosa. Rozpuszcza się to w wodzie i spryskiwaczem ( takim do kwiatków) spryskuje się krocze kilka razy dziennie. Działa to przeciwbólowo i przeciwzapalnie. Mi o tym mówiło wiele koleżaneki,stąd wiem że pomaga. Ja pierwsze dziecko rodziłam przez cc ale wydaje mi się że to jest dużo gorsze. Widziałam że dziewczyny po normalnym porodzie już po kilku godzinach spacerowały a ja wstałam dopiero na drugi dzień po cięciu i to jeszcze z pomocą pielęgniarek. Bardzo długo bolała mnie rana i mialam problem ze wstaniem z łóżka. Moja siostra która rodziła cztery dni po mnie dużo szybciej doszła do formy. Mam nadzieję że teraz będę mogła rodzić naturalnie.... Pozdrawiam
(2008-10-08 10:00:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiola83
Cześć ja rodziłam siłami natury i było miej wiecej tak jak opisala kizimizia-siadalam lekko bokiem,w szpitalu używałam majtek jednorazowych-są dozwolone i przewiewne,i dużycz podpasek takich po porodzie-wszystko to kupisz w aptece nie jest drogie.Do podmywania używałam tylko szarego mydła i okład z rumianku w domu,to by bylo na tyle.Nie jest tak strasznie szybko się dochodzi do siebie!Nie ma się czego bać pozdrawiem 
(2008-10-08 10:07:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aureolka
Dziękuję Wam bardzo dziewczyny!!! Trochę mi ulżyło,bo słyszałam wiele dziwnych historii na ten temat prawie jak z horroru stąd moja niepewność :/ Jest to moja pierwsza ciąża,więc jestem "zielona" w tym temacie. Jak ktoś jeszcze ma jakieś dobre i sprawdzone rady to piszcie, piszcie :) Pozdrawiam wszystkich gorąąąco :) 
(2008-10-12 21:15:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kaja8448
  NO ja mam duzo gorsze wspomnienia ale to pewnie przez to, ze mi tam cos w srodku zostalo i musialo byc czyszczenie i od nowa szycie dochodzilam do  siebie bardzo dlugo ale mam nadzieje ze tym razem bedzie tak jak opisujecie dziewczyny ;o)
(2009-04-23 18:32:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dannata
ja zaopatrzyłam się w majtki jednorazowe i podkłady poporodowe Belli, bo o to poprosiły mnie położne ze szpitala, w którym przyjdzie mi rodzić już niedługo :) do tego Tantum Rosa i częste wietrzenie krocza :) to podbno ma przyspieszyć gojenie... najważniejsze są podobno dwa pierwsze dni po porodzie, wtedy może się najwięcej zagoić :)

Podobne pytania