ja nie ubieram bardzo grubo malej i nigdy nie choruje ani nie przychodzi zmarznieta.
Odpowiedzi
ja nie ubieram bardzo grubo malej i nigdy nie choruje ani nie przychodzi zmarznieta.
Jestem wyznania:
LEPIEJ ŻEBY ZMARZŁA NIŻ SIĘ PRZEGRZAŁA
Ja ogólnie nie za grubo. Zawsze teraz daję osłonkę na nogi kocyk tylko czasem.
Jestem wyznania:
LEPIEJ ŻEBY ZMARZŁA NIŻ SIĘ PRZEGRZAŁA
Ja tak samo a jak wchodze do sklepu albo gdzies to ja rozbieram zawsze jak ide na dluzej to sciagam cale wierzchnie okrycie a jak na chwile to tylko rozpinam i sciagam czape. bo w sklepach jest goraco dzici sie spoca a na dworzu je zawieje i choroba gotowa
Jestem wyznania:
LEPIEJ ŻEBY ZMARZŁA NIŻ SIĘ PRZEGRZAŁA
Ja ogólnie nie za grubo. Zawsze teraz daję osłonkę na nogi kocyk tylko czasem.
Jestem wyznania:
LEPIEJ ŻEBY ZMARZŁA NIŻ SIĘ PRZEGRZAŁA
Ja tak samo a jak wchodze do sklepu albo gdzies to ja rozbieram zawsze jak ide na dluzej to sciagam cale wierzchnie okrycie a jak na chwile to tylko rozpinam i sciagam czape. bo w sklepach jest goraco dzici sie spoca a na dworzu je zawieje i choroba gotowaJestem wyznania:
LEPIEJ ŻEBY ZMARZŁA NIŻ SIĘ PRZEGRZAŁA
ciasno i gorąco :)
dokładnie!!!ja tak małego ubierałam na minus 15-20stopni:P