Witam, tydzien po owulacji w 20dc dostałam plamienia które własciwie moża rzec było kroplą ciemno różową w gęstym śluzie na papierze.Na drugi dzien zaczęły boleć mnie piersi i już intensywnie myslałam o ciąży jak głupia robiąc test codziennie od 20 dnia cyklu. I dzis w 28 dniu chciałam byc twarda i testu nie zrobić! Wiec poranny mocz poleciał razem z wodą w klozecie niewykorzystany. ALE! uległam pokusie hehe pewnie dobrze to znacie... i na teście nie zobaczyłam nic i odłożyłam go. Po 15-20 minutach chwyciłam go i chciałam wyrzucić i zobaczyłam cien różowego cienia. Zrobiłam zdjecia ale nic nie widać na nim, przy jasnym swietle też tej kreski nie widac, dopiero w zacienionej kuchni widze wyraznie cien kreski. Dziś 28 dzien cyklu, moje cykle trwają 28-31dni. Czy któraś z was też Widziała taki cień cieni ktory był widoczny tylko dla was i jednak to była ciąża? Dołącze zdjęcie ale jak mowie na nim ja nic nie dostrzegam.
