2013-11-03 17:03
|
Mnie to strasznie zdenerwowało,ale nie zapytałąm czy był tam dla zabawy czy jako kierowca zeby ich wozic ale podejrzewam ze to pierwsze,jakbyście zareagowały kiedy Wy siedzicie z dziećmi w domu grzecznie i czekacie z utesknieniem na jego powrót po długiej nie obecności?.....
Odpowiedzi
JA to jestem z natury z tych co wolą dmuchac na zimne i przejmuja sie a wiadomo facet zagranicą wyposzczony do tego może jeszcze wypity to wiadmo co moze narobić.......
Rozumiem o co Ci chodzi, ale jeśli mężuś kochający i wierny to nie ma się czego obawiać :) Każdy czasem potrzebuje czegoś żeby się odstresować, także nie ma co tracić nerwów. Tak jak jedna jaskółka wiosny nie czyni, tak jedna dysokteka nie czyni... (i tutaj wstawiasz to, czego się obawiasz) :DMam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi. Nie martw się na zapas ;)
Ale gdyby ewentualnie kiedyś mu się to przytrafiło to słowa bym mu nie powiedziała,zasuwa jak głupi na całą rodzinę,na nasze potrzeby jak również zachcianki,musi też mieć coś z życia,może trochę bym mu zazdrościła tego że znalazł chwilę żeby odpocząć od pracy i domu,ponieważ ja takowej nie znajduję :)i tyle.
A nawiasem mówiąc ufam mu bezgranicznie , tak jak on mi :)