2014-03-15 11:27
|
Dziś byłam w aptece, wszystkie "specjalistyczne" balsamy są od 4go miesiąca ciąży... Jak powiedziałam pani, że zostają mi zwykłe balsamy to popatrzyła na mnie jak na idiotkę i zaczęła mówić o jakichś delikatnych, bez tego czy tamtego... To kobiety w ciąży już nie mogą smarować się zwykłymi balsamami? Czego używałyście i od kiedy?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
rozstępy to blizny a na nie kremy nie pomagają, bo to wynik braku kolagenu, firmy kosmetyczne bazują na tych rozstępach wciskając preparaty na rozstępy, ale każda wykwalifikowana kosmetyczka potwierdzi, że to nic nie da, jak masz mało kolagenu to rozstępy będą i już
no dobrze, ale chyba niedobory kolagenu likwiduje się kremami... ? poza tym oglądałam niejeden program, rozmawiałam z niejedną kosmetyczką i nawet są zabiegi na rozstępy ( chodzi mi o zabiegi właśnie z wykorzystaniem różnych balsamów nawilżających). oczywiście nie ma żadnych badań czy to pomaga czy nie, ale skóra sucha pęknie szybciej niż nawilżona
rozstępy to blizny a na nie kremy nie pomagają, bo to wynik braku kolagenu, firmy kosmetyczne bazują na tych rozstępach wciskając preparaty na rozstępy, ale każda wykwalifikowana kosmetyczka potwierdzi, że to nic nie da, jak masz mało kolagenu to rozstępy będą i już
Ano właśnie... to kwestia genetyki.... Ja nie używałam niczego w pierwszej ciąży, brzuch ogromny miałam - rozstępów brak. W drugiej używałam Palmers od drugiego trymestru, efekt ten sam, rozstępów mimo przeogromnego bebzola brak. Jak ma coś wyjść to i tak wyjdzie bez względu na to czy będziesz czegoś do smarowania używała czy też nie.
rozstępy to blizny a na nie kremy nie pomagają, bo to wynik braku kolagenu, firmy kosmetyczne bazują na tych rozstępach wciskając preparaty na rozstępy, ale każda wykwalifikowana kosmetyczka potwierdzi, że to nic nie da, jak masz mało kolagenu to rozstępy będą i już
Ano właśnie... to kwestia genetyki.... Ja nie używałam niczego w pierwszej ciąży, brzuch ogromny miałam - rozstępów brak. W drugiej używałam Palmers od drugiego trymestru, efekt ten sam, rozstępów mimo przeogromnego bebzola brak. Jak ma coś wyjść to i tak wyjdzie bez względu na to czy będziesz czegoś do smarowania używała czy też nie. poza tym ja nie pytam czy warto czy nie, czy rozstępy mi wyjdą czy nie, tylko czego używałyście ^^
To doczytaj, napisałam