(2013-11-11 20:04)
zgłoś nadużycie
Biesiada :D Hahhahaha... u mnie zazwyczaj dieta kończy się niestety po tym jednym dniu biesiadowania, ale po porodzie będę musiała zacisnąć pasa bo niedługo będę się mieścić tylko w worek po ziemniakach :D
![](http://www.suwaczki.com/tickers/relgha000k12tcle.png)
1. biesiada trwa do wieczora - w końcu i tak już się dzisiaj złamałam. |
2. nie jem już nic, żeby "odpokutować" |
Biesiada :D Hahhahaha... u mnie zazwyczaj dieta kończy się niestety po tym jednym dniu biesiadowania, ale po porodzie będę musiała zacisnąć pasa bo niedługo będę się mieścić tylko w worek po ziemniakach :D
a co najgorsze wpierdzielam jak odkurzacz wszystko to czego sobie wcześniej zabraniałam co kończy się bólem brzucha :( i zawsze sobie mówię, że to był ten ostatni raz:P
Ale będę nad tym pracować, żeby już niedługo zaznaczyć opcję nr 2 ;)
a ja nic z tych dwóch opcji, poprostu zgrzeszyłam i dalej kontynuuje, bo jaki sens nie jesc nic i byc głodnym :) jem pozniej to co przewidziane w diecie :)