Na tym forum to codzienność , takie jesteśmy my - kobiety .
2012-11-08 12:05
|
Co ja Wam takiego ludzie zrobiłam, obrażacie mnie na każdym kroku, w każdym pyatniu padają wulgarne odpowiedzi, nikomu nie robie krzywdy a ludzie juz mnie ocenili po pozorach... :(
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Na tym forum to codzienność , takie jesteśmy my - kobiety .
Bo kazda tutaj 'ksiazkowa' mamusia bedzie sie mądrować bo przeczytala kilka poradnikow, ksiazek jak wychowywac dziecko a gdzie matczyna intuicja ??? niestety w dzisiejszych czasach musi byc zweryfikowana przez 'ksiazke' ;/
Czemu książka piszesz w cudzysłowie? To coś złego lub zdrożnego, że ktoś je czyta? W ogóle nie pojmuję twojego rozumowania...
tez zauwazylam ze czlowiek na tym forum nie ma prawa do wlasnego zdania. tzn ma, jesli jest takie same jak wszystkich a przynajm,niej tych "popularnych" jak to ktos wczesniej napisal. zamiast sie solidaryzowac i pomagac sobie nawzajem kobietki wola na siebie naskakiwac. bez sensu.
Zgodzę się, że nie może mieć własnego zdania, bo jeśli je ma to od raz jest, że "naskakuje na kogoś".A Ty Emi durną rzecz zrobiłaś, dlatego był taki, a nie inny odzew.
Pozdrawiam:)
Olej to poprostu i tyle:) kazda z nas wie co dla jej dziecka jest najlepsze i kazda z nas wychowa je po swojemu:) ja jak Ci powiem, ze malej dalam krowie (z kartonu) mleko jak miala niespelna roczek to zaraz tez zostane zmieszana z blotem bo przeciez mleko krowie dopiero po 2 czy 3 roku zycia!!! kto to slyszal dawac dziecku krowie mleko wczesniej!!! a wiekszosc z Nas byla wlasnie wychowywana od poczatku na takim mleku i cooo??? zyjemy. a tak chuchac i dmuchac na dziecko i trzymac sie scisle ksiazek to przeciez swietosc... otoz takie dzieci zazwyczaj maja slabsza odpornosc bo to do tego nieprzyzwyczajone a to do tego.... ehhh szkoda gadac:) a Ty wychowuj synka zgodnie z tym co Ci serce i intuicja podpowiada a te gadania wsadz do kosza i sie nie przejmuj bo jest tu kilka 'naj' mamusiek:)
Pozdrawiam:)
Ja nie widzę nic złego w dawaniu mleka krowiego pod koniec 1 roku życia. Skoro dziecko nie ma alergi? Taki czas że sami osłabiamy dzieci takim a nie innym żywieniem. Choćby gluten. Ile było wojny że po 9 miesiącu? To skandal jak matka dała półrocznemu dziecku skórkę od chleba. A teraz? Na gwałt wprowadzać gluten nim dziecko pół roku skończy. Dla mnie czysta paranoja. A za parę lat znów wyjdzie inny cyrk. Jestem i będę tego zdania, że wszystko dozwolone w umiarkowanych ilościach i po sprawdzeniu czy dziecko dobrze to toleruje. Sama mam troje i każdy inaczej karmiony, czym innym i w różnym czasie. I póki co żadnego nie zabiłam złym żywieniem;-)
Pozdrawiam:)
tez zauwazylam ze czlowiek na tym forum nie ma prawa do wlasnego zdania. tzn ma, jesli jest takie same jak wszystkich a przynajm,niej tych "popularnych" jak to ktos wczesniej napisal. zamiast sie solidaryzowac i pomagac sobie nawzajem kobietki wola na siebie naskakiwac. bez sensu.
Zgodzę się, że nie może mieć własnego zdania, bo jeśli je ma to od raz jest, że "naskakuje na kogoś".A Ty Emi durną rzecz zrobiłaś, dlatego był taki, a nie inny odzew.
Nie chodzi o alergie tylko o to, że żołądek 2 miesięcznego dziecka nie pracuje jeszcze tak, jak powinien. Po coś te schematy żywienia są. Nikt nie każe się ich trzymać od deski do deski, one są wskazówkami. Myślisz, że czemu matki karmiące piersią tak się mordują z tymi dietami?
a co do Ciebie emi ja nic nie mam i też nie zauważyłam żadnych wyzwisk. Dziewczyny tylko uznały że źle postępujesz i tyle.