2011-12-12 09:51 (edytowano 2011-12-12 10:06)
|
Hej dziewczynki mam anemie i.... szyjkę macicy 2,3cm po prostu porażka. Lekarz w czwartek założył mi pessar i dał kope leków. A ja bardzo się boję!!!! Nic mi nie wolno.... doła załapałam i tyle...
Czy któraś miała ten problem?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
(na tym etapie ciąży występuje FIZJOLOGICZNA anemia, poziom hemoglobiny powinien podskoczyć po 28-30tc, no ale zależy jaki masz ten poziom)
Co do szyjki, oszczędzaj się, sporo mam miało ten problem i donosiły do terminu albo i dłużej ;)
Problem z szyjką mam już po raz drugi- w pierwszej ciąży w 21 tc założyli mi pessara i nie dali leków. Żyłam normalnie, nie kazali leżeć, jedynie miałam się bardziej oszczędzać. Robiłam wszystko oprócz noszenia i spokojnie ciąże donosiłam.
W obecnej skracać zaczęła się w 16 tc- mieli szyć, ale było za duże ryzyko z powodu skurczy, które miałam- nadostawałam leków, nakaz leżenia i kontrole co 2 tyg.Odpukać jest ok-oby tak dalej trzymała- teraz mogę już się więcej ruszać- obiadek ugotować, posprzątać. Nie martw się tylko myśl pozytywnie- pessar to świetna rzecz, na pewno ci pomoże i donosisz,
Nie trzeba się wtedy jakoś strasznie martwić, ale o dietę to jednak warto zadbać ;)
Jak nie zacznie rosnąć po 28-30tc to wtedy można się zaniepokoić i na pewno lekarz już coś konkretnego powinien zalecić.