ja od zawsze bylam osoba ktora nie miala kolezanek .. nie tyle ze nie miala co nie chciala ich posiadac :) wolalam w samotnosci siedziec i se czytac ksiazke lub zajac sie soba ...nie ze bylam jakims kujonem czy cos ,poprostu nie lubilam w kolo siebie szumu...nikomu nie musialam ani nie czulam potrzeby zwierzania sie od zawsze chcialam zeby moja przyjaciolka bylam moja (mlodsza sis) ale on to calkiem inny charakter wkolo niej wiecznie pelno ludzi cos sie dzieje nie miala czasu na przyjaznie ze mna a zwlaszcza jak byla dzieckiem to nie rozumiala ze tak bardzo chce sie bawic tylko z nia ..:) z czasem kiedy dorastalam zaczelam potrzebowac znajomych , ale nie lubialam dziewczyn nigdy przenigdy .. uwazalam ja za sama nie wiem kogo .. za wrogów ? mialam pelno kolgow .. zawsze duzo , nadal staralam sie o uwage mojej siostry ale to nie przynioslo skutkow co prawda moglam jej wszystko mowic ale na jedna impreze razem sie nie nadawalysmy niestety... teraz jestem z mojim facetem i jestem od niego tak uzalezniona ze mowie mu wszystko .. nawet babskie sprawy .. nie mam ani jednej kolezanki .. uwazam ze sa mi nie potrzebne wiem ze jestem w bledzie nie wychodze do ludzi bo w tym miescie nie znam nikogo i nie wiem nawet jak sie za to zabrac bo nie jestem jakos bardzo towarzyska moja rodzina jest 3000 km odemnie .. czuje sie samotna jak moj facet jest w pracy.. a jak jest w domu chodze za nim jak piesek nawet pod kibel.. uwazam ze jestem nienormalna ..;/
Odpowiedzi
ale uważam że trzeba utrzymywać z kim kontakt wyskoczyć z jakąś kumpelą na kawe na ploty itp.
Nie wyobrażam sobie 24 h przebywania tylko z moim mężem:P
Jedna stracilam zaraz po przyjezdzie do uk i myslalam ze juz nigdy nie spotkam bratniej duszy a tu masz :) Znamy sie juz 6l i nawet mieszkamy blisko siebie bo zawsze szukamy miezkan w poblizu zebysmy mialy nie daleko :)
Nie mam zbyt wiele czasu dla niej teraz ale wiecznie wieczorami wisimy na tel Mam tez pare dobrych znajomych ktore poznalam tu i tez kontakt mamy super
Jesli bedziesz sie tak szufladkowac i myslec ze kazda napotkana pan a jest wredna go zosatnie ci tylko facet co tez z czasem moze nie wyjsc na dobre bo bedziecie soba potwornie znudzeni
Proponuje zapisac sie do szkoly rodzenia a noz spotkasz jakas fajna babke i razem wam razniej bedzie
nie ze nie jestes nie normalna,,ja tez nigdy za duzo ich nie mialam,bo wiadomo w czasach szkolnych to mialo sie ich duzo jedna o druga zazdrosna itd,potem czlowiek dorosl i tak jak U Cb ma sie tego faceta,i z nim wlasnie jest jak z przyjaciolka a nawet on to cos wiecej:)
sie nie martw,jak urodzisz to bedziesz chciala czy nie to napewno poznasz swieze mamuski a to u lekarza a to w parku,wtedy moze spotkasz taka fajna rowna osobke z ktora bedziesz chciala kawki pic codziennie;)