Już po Chrzcinach... mamagosia84 |
2012-08-15 12:10
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Kochane ciocie 12 siepnia miałam chrzciny, byłam najważniejszą osobą w kościele i na przyjęciu, ale było fajnie.


Byłam bardzo grzeczna i nie płakałam ani razu tylko się uśmiechałam :)


Najbardziej przeszkadzała mi ta opaska na głowie, po co mi ona była wink i bez tego jestem śliczna, no ale dobra chwile w niej wytrzymałam :)




TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

2

Odpowiedzi

(2012-08-15 13:16:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anett84
Fajnie, że była grzeczna:) My mamy 26 sierpnia, a ja już przeżywam jak stonka wykopki:)

Podobne pytania