Karmienie na zadanie, a jak nie to co ?! :) ksiezniczkam |
2010-06-07 22:24
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

No wlasnie,moj synek ma 6,5mca i je kiedy mu sie zachce,oczywiscie caly czas siedzi na piersi.Nie wyznaczalam mu zadnych specjalnych por, sa tylko dwie przed snem i po obudzeniu, a w ciagu dnia je kiedy chce.Czy to dobrze,zle, a moze nie ma to zadnego znaczenia? Jak jest u was?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2010-06-07 22:32:18) cytuj

Dzieci roznie maja... Moja ma tez fazy, ze wisialaby ciagle przy piersi, a ma 9 m-cy. Ogolnie ma staly rytm juz, np. je co 4 godz., je 3. stale posilki w ciagu dnia... ale miewa rowniez dni, ze nie chce nic poza piersia i wisialaby tam, jak broszka.

 

Po prostu trzeba sobie uzmyslowic jedna rzecz. Ze piers to nie tylko zaspokojenie glodu, ale:

* rowniez zaspokojenie pragnienia,

* bliskosci

* poczucia bezpieczenstwa

* chwila wytchnienia po stresujacym dla dziecka dniu

* pomoc dla dziaselek, gdy swedza podczas zabkowania

* przy przeziebieniach i chorobie dzieci tez wisza o wiele czesciej.


Jest tych chwil i momentow duzo.

Ja wychodze z zalozenia, ze dzieci rosna tak szybko... (to moje trzecie, wiec wiem, o czym mowie), ze nie zal mi tego czasu, gdy sa tak przylepne i mamusiozalezne... To i tak minie szybciej niz myslimy....

Niedawno moja najstarsza wisiala prawie bez przerwy przy cycu (praktycznie rok wylacznie piers)... a teraz ma 8 lat!...

Niedlugo nasze cycolubne pociechy beda sie wstydzily dac publicznie caluska mamusi... :D:D:D 

(2010-06-08 10:06:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kobietka87
Moja Zuzia ma 4 tygodnie...położna powiedziała że mam ją karmić co 2-3 godziny nie częściej żeby ją nauczyć jeść o stałych porach...stosowałam się dwa dni i żałuję strasznie bo to były bardzo głośne dni...Mała potrzebuje się napić częściej albo po prostu poprzytulać się do cycka...wydaje mi się że puki co wszystko zależy od maleństwa i cieszę się że mogę być z nią tak blisko (chociaż mam chwile zalamania jak wisi na cycu np caly dzien )...Myślę że Twój synek sam sobie ustabilizuje dzień :)
(2010-06-08 12:14:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola
No właśnie.. Dziecko przecież też pije z piersi.. Nie tylko je.. Więc takie gadanie głupich położnych i lekarzy żeby karmić co trzy godziny to jakaś bzdura.. A jak im się chce pić to to też czekają do wyznaczonej pory ? Kiedyś jeszcze za czasów kiedy nasi rodzice rodzili to właśnie była taka zasada ze co 3 godziny i NIE WIECEJ. Ale dawniej dopajano bez sensu dzieci jakimiś wodami czy innymi napojami gdy były tylko na piersi.
(2010-06-08 17:09:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angana
Ja ogolnie jestem przeciwniczka karmienia na zadanie. My jako mamy tez musimy miec czas dla siebie a nie wisiec tylko z "cyckami na wieszku". Moja corcia jak miala 4 miesiace to juz miala ustalone pory jedzenia. Wiedzialam, na ile moge wyjsc na spacer, bo wiedzialam kiedy bedzie chciala jesc, tak jest o wiele wygodniej.
(2010-06-09 19:55:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angana
Na wierzchu miało byc. Nie wiem jak mi wyszła taka literówka :)
(2010-06-13 20:05:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zabkaxxl
Nasze dziecię dziś kończy 6m-cy, nadal karmię piersią. Jak był mały to cały czas "wisiał na piersi". Co zjadł to znów chciał jeść, apetyt niesamowity. Poza tym zasypiał przy piersi,nie najadał się, więc szybko głód wybudzał go ponownie. Jak dziecko jest takie malutkie regularność posiłków jest praktycznie niemożliwa, skończy się to tylko większą nerwowością i płaczem noworodka. Teraz też mamy już stały rytm, z kolejnymi m-cami wydłużałały się godz karmień do 1,5- 2 godz. Od ok 4m-ca je co 3 godz.Oczywiście nie popadam w przesadę - jak przesunie się godz karmienia o pół godz nic się nie stanie:). A warto wprowadzić regularność posiłków.Choćby po to by brzuszek miał czas na strawienie pokarmu przed kolejnym karmieniem.Regularność może przykł pomóc w rozpoznaniu ewentualnej choroby.Od razu widać,że coś jest nie tak,bo dziecko traci apetyt i nie chce jeść. Jest i wiele inych zalet jak spokój dziecka, czas dla mamy itd. Ale nic na na siłę. Sama zresztą wyczujesz co ile należy karmić, jak szybko dziecię robi się głodne po ostatnim posiłku.

Podobne pytania