Karmienie piersią - problem. HELP!!! mola |
2010-03-28 10:54
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Witam, w zeszły piątek urodziłam córeczkę. W szpitalu cały czas próbowałam przystawiać do piersi, chyba nie robiłam tego dobrze bo w drugiej dobie mialam poranione sutki, i ZERO pokarmu.. W szpitalu oczywiście nie powiedzieli mi co mam robić, ich zdaniem miałam mało mleka i najlepiej jakbym podała butle.. Ja się oczywiście zawzięłam że nie, bo bardzo chce karmić piersią. Po wyjściu ze szpitala już nie wiedziałam co mam robić bo sutki miałam tak obolałe i posiekane że dosłownie krew się lała. Podałam więc butelkę. Następne dwa dni pokarm zaczął napływać ale zrobił się zastój, cycki miałam twarde jak kamienie, ze nawet małej do pyszczka nie wchodziły, cały dzień próbowałam odsysać laktatorem, co nie było łatwe. W końcu mi się udało opróżnić piersi i 3 kolejne dni spędziłam z małą na cycku na każde zawołanie. Wczoraj zapchał mi się kanalik, mimo że cały wieczór podawałam małej cycka. Zrobiły mi się takie gródki, okropne! Dziś jak się obudziłam to było jeszcze gorzej, ale przystawiłam od razu mała do piersi, trochę odessała, ale zapchany jeden kanalik został, później znowu przystawiłam, trochę się odetkał, ale znowu czuje że coś mi się zatyka.. Po drugie mam wrażenie że ten pokarm nie chce wychodzić tak jak powinien i że jest go za mało. Np jak biore laktator, to pare razy pociągne, coś tam leci i zaraz przestaje a czuje że coś tam jeszcze jest.. Już nie wiem co mam robić, strasznie chcę karmić piersią i zaczyna stresować mnie ta sytuacja bo ciągle coś nie tak, mimo że podaje cyca na każde zawołanie i jestem totalnie podporządkowana karmieniu. Czy któraś z mam miała podobne problemu i udało jej się je opanować? Proszę o pomoc.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2010-03-28 12:08:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sucha
JA mialam tak podobnie ...brodawki cale poranione ...jak przystawialm malego to az plakalam z bolu. Uzywalam masci na brodawki,ktore powiem ze pomogly..sutki staly sie miekksze i maly lepiej chwytal..bardzo dobrze robisz ze dostawiasz na zawolanie malego to jest najlepszy sposob ..Mysle ze troche czasu i samo sie unormuje tylko sie niedenerwoj bo kanaliki sie zatykaja i mleko blokuja..POzdrawiam i zycze cierpliwosci:)
(2010-03-28 12:09:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martencja
Bądz zawzieta a napewno w końcu to sie ustabilizuje na poczatku mleko leci nieregularnie dlatego raz go masz więcej raz mniej przystawiaj mała raz do jednej raz do drugiej piersi i tak na zmiane staraj sie by było mniej wieceje regularnie wtedy mleka bedzie napływac tyle ile Twoje maleństwo tego potzrebuje a po tym jak sie najada bedziesz wiedziała jak długo po najedzeniu śpi .Gratuluje wytrwałości po mimo bólu mało jest takich kobiet które tak zawzięcie dorzą do karmienia piersią :)
(2010-03-28 14:44:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola
Dzięki dziewczyny:) Troche mi już lepiej. Owinełam się liścmi kapusty, później przystawiłam mała i ladnie mi zeszło. Nie poddam się tak łatwo!
(2010-03-30 22:51:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pseudonim
Mi osobiście karmienie piersią nie wyszło,ale bratowa mi radziła, że jesli tylko poczuję, że piersi robią się twarde to rzeby je "wrzucic"pod ciepły prysznic. Ona miała straszne problemy przy pierwszym dziecku, włącznie z gorączka i dopiero przy drugim położna powiedziała, że to zapalenie i powiedziała co robić.

Podobne pytania