Odpowiedzi
A jeśli chodzi (co za Chrztem idzie) o same chrzciny to nie zdecydowałabym się wcześniej niż teraz. Do przygotowania wszystkiego byłam sama, tak więc czekałam aż będę miała na tyle siły by to ogarnąć, i do czasu kiedy Marceli już kumaty sie zrobił i pozwolił mi przygotowywać taką imprezę obserwując wszystko z leżaczka.