Odpowiedzi
moja zaczęła po skończeniu 8 miesiąca..a wcześniej od jakiś prawie 3 próbowała, pełzała do tyłu, wokół swojej osi, później zaczęły się takie żabie skoki. Skończyła 8 miesięcy i wreszcie polączyła rączki i nózki (wcześniej równocześnie nie dawała rady) i przeszła jakiś metr...na drugi dzień już zwiedzała pokój i zaczęła też równocześnie wstawać przy meblach, a za chwile chodzić przy nich:) czyli ogólnie taki przełom po skończeniu 8 miesiąca nastąpił :)
ooo zabie skoczki :) wlasnie to przechodzimy :)
tak wiec naprawde nie ma na to reguly
moj maly ma 9.5 m-ca i w ogole nie raczkuje i raczej nie bedzie(juz sie na to nie natawiam). przekreci sie na brzuszek i przesuwa sie do przodu i kreci w kolko a jak podniose mu lekko bioderka to rece rozklada i wyglada jak rozdeptana zaba:) za to zlapany za raczki staje na nogi i biegnie.....
tak wiec naprawde nie ma na to reguly
moj mial mial tak samo, w ogole sie nie zapowiadalo na raczkowanie, a jednak calkiem niespodziewanie zacząl z dnia na dzien:)
tak wiec naprawde nie ma na to reguly