Dokładnie tak jak koleżanka wyżej. Moja córka ma 2,5 roku i do tej pory nie zauważyłam 'objawów' skoku rozwojowego, żadnych. Oczywiście umiejętności różne, stosowne do wieku nabierała i nabiera i to jest zauważalne, ale nic nagłego, jak grom z jasnego nieba się nie pojawia. Uważam, że mamy z uwagi na marudzenie dziecka zwalają to na skok rozwojowy, a dziecko w wieku paru tygodni jest tak zmienne, że jednego dnia może zachowywać się tak, a drugiego inaczej i może to nie mieć nic wspólnego ze skokiem rozwojowym. Także bez przesady przeważnie nie jest to zauważalne, a to że dziecko płacze, jest marudne, chce cyca itp., to zupełna norma w takim wieku.
nie każde dziecko przechodzi ten skok rozwojowy w taki zauważalny sposób dla nas jako matek... aczkolwiek mój syn wyraźnie dawał popalić... tak jak tu jedna wspomniała: non stop cycek, rączki, przytulanie... no po prostu dało się zauważyć, że z dzieckiem się coś dzieje. Mam nadzieję, że pozostałe skoki nas nie będą dotyczyć, choć póki co zbieramy wszystkie po kolei...
(2017-07-09 12:15:03)
cytuj