2017-01-27 00:22
|
Odpowiedzi
Ja nie wiem o co chodzi z tym zapeszaniem.. ja zaczęłam kupować po pierwszym trymestrze - bo wiadomo, że pierwszy trymestr jest dość wrażliwy i kupno ciuszkow mogłoby sprawić mi dodatkowe przykrości (zakładając najgorszy scenariusz). Jednak.. żeby zapeszyc :p Tak się nie da.. jeśli kobieta dba o siebie to będzie co ma być. Nie można myśleć negatywnie - wręcz odwrotnie. Ja niedługo na pewno coś już kupię :-) chyba, że zaraz okaże się, że dziewczyna.. to będę miała niemal wszystko haha
W zasadzie to masz rację. Ale ja tam wolę poczekać :) w pierwszej ciąży kupiłam ze 3 bodziaki od razu jak się dowiedzieliśmy i skończyło się jak się skończyło. Teraz wolę poczekać. Ale ciekawa byłam ile z Was kupiło wcześniej ile później i mniej więcej kiedy trzeba się za to wziąć. Bo przecież na ostatnią chwilę to też nie ma co czekać.