moja na podłodze lezała od kiedy po dwoch msc przywiozłam ja do domu ze szpitala. Tam miała mate,zabawki,kocyk mięciutki. Czasem udało jej sie nawet zdrzemnąć. jak nie ma przeciągu i warunki sa w miare dostosowane do potrzeb dziecka to podłoga nie taka straszna :) a powiedziała bym bezpieczniejasza niz łózko z których dzieci często spadają.
Odpowiedzi
1. 5 |
2. 6 |
3. 7 |
4. 8 |
5. inne |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
Ja wyszlam z zalozenia, ze wtedy, kiedy raczkuje i puscilam mala... wlasnie dzisiaj :)
Dziecko które nie siedzi ani nie raczkuje może spokojnie poleżeć na macie edukacyjnej. Ja nie mam w domu dywanów więc mały jak zaczął raczkować puszczałam go na panele. Kocyk nie zdawał egzaminu ponieważ ciągle się zawijał i mały się wywracał
Przeczytałam upuścić i myślałam, że się w Waśniewską chcesz bawić xP
od urodzenia, na początku mata, potem dywan, a teraz już wszedzie :)
ksiezniczka padłam:D nie zapomnij o kocyku;
a odnosnie pytania- uwazam ze podloga nie taka straszna. na macie czy kocu mozna klasc chyba od poczatku.
ja kładłam odkąd miała chyba jakoś 3 msce, na kocyku, macie.
cirri, no, posłuchaj jak to zabrzmiało w mojej głowie '
''Kiedy można upuścić dzieciaczka na podłogę? I czy musi być to nawierzchnia z dywanem?''aż mi się gorąco zrobiło :P