My dostaliśmy pchacza w prezencie.Jak córka uczyła się chodzić to był dla niej "zaszybki", tzn. na panelach jak go pchnęła to nie zdążyła za nim iść i kończyło się płaczem.Natomiast jak już opanowała umiejętność chodzenia to ją już nie interesował, no może tylko te bajerki z przodu.
(2011-11-27 12:14:40)
cytuj
Jeśli masz gołego "szweda" na podłodze, bez żadnych dywanów czy wykładzin to pchacz może się niebezpiecznie ślizgać na podłodze. Ja bynajmniej nie kupię go wcale, bo plastikowe koła plus mój szwed równa się nieszczęście! Ale jeśli masz odpowiednie podłogi to chyba już czas? Zresztą może Mikołaj przyniesie?
(2011-11-27 14:24:05)
cytuj
moaj uzywa od okolo 8msc jak zaszela stac i powoli chodzic przy mebelkach. Faktycznie w domu sie nie sprawdzil tak jak na trawie bo dosyc szybko jechal ale na trawie wciaz z nim chodzila. Zreszta nadal lubi go pchac choc juz sama spokojnie drepta.
(2011-11-27 20:14:47)
cytuj
Tosia go dostała jak stawała przy meblach (8-9miesięcy), ale nie chciałam, żeby przy nim tak wcześnie zaczęła chodzić, ściągałam jej przedni panel i siedziała sobie naciskająk wszystkie możliwe przyciski :D (mamy Vtech jak na zdjęciu tylki inny kolor) od ok 12-13 miesiąca zainteresowała się pchaniem go przed sobą, mamy wszędzie panele w domu i nigdy się nie przewróciła. Moim zdaniem niektórzy rodzice przesadzają, a to z tego powodu, że za wcześnie pozwalają na chodzenie dziecku przy takich zabawkach. Poza tym dywany to najgorsze siedliska bakterii :D hahaha