2013-04-14 15:42
|
mnie tesciowa wlasnie zapytala czy bedzie mogla wychodzic z malym na spacerki.... SAMA .... padl na mnie blady strach i przerazenie , jestem przewrazliwiona ? Moze ale ona jest skrajnie nie odpowiedzialna osoba nawet sobie tego nie wyobrazam ....
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
To sie ciesz że bedziesz miec chwilkę dla siebie jak babcia bedzie zabierac na spacerek , takie maluszki i tak zazwyczaj śpia na spacerach wiec nie widze problemu . A czemu jej nie ufasz myslisz ze co moze zrobic na takim spacerze ?
temat rzeka ... boje sie chocby dlatego ze swoim dzieckiem nie potrafila sie zajac , tak wyziebila mojego J. jak byl malutki ze lekarze nie dawali mu wielkich szans na to ze z tego wyjdzie ..wiem ze czasem zdarzaja sie wypadki ale jej zbyt czesto , nasluchalam sie a teraz siedzi mi to w glowie ...poza tym glupie palenie papierosow jestem pewna ze palilaby przy malym bez skrepowania nie patrzac gdzie dym leci bo przeciez bedzie na dworze ;/ ... wiem ze jestem przewrazliwiona ale w jej przypadku to naprawde mam podstawy do obaw, nie chce jej urazic ale nie chce tez zeby zblizala sie do mojego bobasa poki nie bedzie umial mnie w razie czego zawolac na pomoc ;) jest bardzo bardzo nieodpowiedzialna ma juz swoje lata a na niczym sie nie zna , nic nie umie dobrze zrobic ... tragedia .
Mały jest już prawie 2,5 miesiąca w domu... i jeszcze nikt poza moim R. go nie pilnował. Jak teściowa brała na ręce to już byłam w panice. Moja mama z kolei chce małego na cały lipiec i przynajmniej trochę dać mi odpocząć i boję się :/
bede miala to samo jak tylko ktos bedzie bral go na rece :) wiem ze to okropne ale bede zaborcza i przewrazliwiona matka .... wiem ze sama zrobie najlepiej , od dziecka mam tak ze wszystim :) swojej mamie zaufam po jakims czasie ale chyba nikomu poza nia