2011-07-07 13:24
|
Witam Was Kochane:)dawno mnie nie było bo córcia zepsuła nam komputer haha:)
Mam pytanie kiedy dziecko powinno zacząć raczkować? mój syncio ma 8 miesięcy i jak się go posadzi na ziemi to siedzi fakt siada sam z pozycji leżącej ale nawet nie próbuje przepełzać gdzieś jak się przewróci; dużo czasu spędza w chodziku bo uwielbia no i faktycznie zasuwa po całym domu ale właśnie mi nie raczkuje... Szczerze powiem, że nie pamiętam kiedy Jula zaczęł raczkować, ale pamiętam, że jak miała 8 miesięcy to sama zaczęła wstawać w łóżeczku...
Z góry dziękuję za odpowiedzi:)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Wg naszej rehabilitantki powinien ok 8 miesiąca raczkować. Ale ma 9 i nic. Neurolog powiedziała, że nie wszystkie dzieci raczkują, ale wszystkie powinny, bo dzięki temu uczy się koordynacji i wzmacnia to kręgosłup. Dzieci nieraczkujące jako dorośli ponoć częściej cierpią na bóle kręgosłupa. Niewykluczone, że zacznie raczkować później.
Mój ma 9 miesięcy i jak na razie sam nie siada, posadzony siedzi i to długo. Pełza trochę. A jak przybierze pozycję "na czworaka" to rzuca się jak żaba.
My też mamy ten sam problem, tylko, że nie mamy chodzika.
Wg naszej rehabilitantki powinien ok 8 miesiąca raczkować. Ale ma 9 i nic. Neurolog powiedziała, że nie wszystkie dzieci raczkują, ale wszystkie powinny, bo dzięki temu uczy się koordynacji i wzmacnia to kręgosłup. Dzieci nieraczkujące jako dorośli ponoć częściej cierpią na bóle kręgosłupa. Niewykluczone, że zacznie raczkować później.
Mój ma 9 miesięcy i jak na razie sam nie siada, posadzony siedzi i to długo. Pełza trochę. A jak przybierze pozycję "na czworaka" to rzuca się jak żaba.
Mój też się tak rzucał już myślałam,że takiś dziwny jest ale zaczął w końcu raczkować i próbuje wstawać przy kanapie i nawet stara się siadać i coraz lepiej mu to wychodzi.Cóż jedne dzieci w wieku 4 miesięcy już mówią ;))),a inne potrzebują więcej czasu na opanowanie "podstaw"
Wg naszej rehabilitantki powinien ok 8 miesiąca raczkować. Ale ma 9 i nic. Neurolog powiedziała, że nie wszystkie dzieci raczkują, ale wszystkie powinny, bo dzięki temu uczy się koordynacji i wzmacnia to kręgosłup. Dzieci nieraczkujące jako dorośli ponoć częściej cierpią na bóle kręgosłupa. Niewykluczone, że zacznie raczkować później.
Mój ma 9 miesięcy i jak na razie sam nie siada, posadzony siedzi i to długo. Pełza trochę. A jak przybierze pozycję "na czworaka" to rzuca się jak żaba.