a brzusio twardnieje,to norma.
z małym jak w zeszłym roku chodziłam w ciaży tez tak mialam i nic z tego sie nie wydarzyło szybciej,wiec jestem spokojna.pozatym lekarz nic na to nie mówił wiec luz
Dzisiaj to jakaś masakra z tym brzuchem.Co chwile robi sie twardy,nawet jak jestem mega zrelaksowana.Zazwyczaj mialam tak po jakimś wysiłku,odkurzaniu itp a dzisiaj nic szczególnego nie robiłam a brzusio twardnieje.Mały rozpycha sie niemiłosiernie.Prze głową na dół,że mam wrażenie ze zaraz otworzą mi się wrota i on wyskoczy.Sprawia mi to lekki ból.CZy też tak miałyście bądz macie?