a na uwagi typu "jeszcze tego nie potrafi?!" trzeba sie uodparniać ;) chociaż słyszane z ust teściowej pewnie podwójnie wkurza...
2011-04-17 15:53
|
Mąż był wczoraj z mała u teściowej żebym ja mogła się pouczyć do egzaminu. Mówił mi później że teściowa dziwiła się że mała jeszcze nie je sama, był to oczywiście ukąśliwy tekst tej starej żmiji "ooo, nie potafisz jeszcze sama jeśc, no tak, nie ma cię kto nauczyć...". Córcia za 3 dni skończy 11 m-cy i nie potrafi jeszcze sama jeść łyżeczka tylko rączkami. Łyżeczką potrafi zamieszać tylko w miseczce, popukac i narobić bałaganu, narazie traktuje to tylko jako zabawę, niby wpycha łyżeczkę do buzi ale po drodze i tak to co było na łyżeczce spada jej na śliniak.
Kiedy wasze dzieci zaczęły samodzielnie jeść łyżeczką?
Odpowiedzi
a na uwagi typu "jeszcze tego nie potrafi?!" trzeba sie uodparniać ;) chociaż słyszane z ust teściowej pewnie podwójnie wkurza...
Teraz nakładam jej na łyżeczkę, daje do rączki i ona ładnie zjada z łyżeczki. Oczywiście na początek trzeba dać coś gęstego, lepkiego co będzie się trzymało łyżeczki. Teraz nawet wie że trzeba nabrać na łyżeczkę, ale jeszcze tego nie potrafi, wkłada tylko łyżkę do miski, myśli że nabiera i wkłada do buzi:)
A co do teściowej, to wydaje mi się że niektórym babkom to się trochę pozapominało, nie pamiętają dokładnie co ich dzieci robiły i kiedy.
Moja teściowa twierdzi, że mój facet czyli jej syn, wołał że chce na nocnik w wieku 9 miesięcy.. nie wydaje mi się to możliwe, no ale może był jakiś wybitny:) Nie twierdzę również że nie można zacząc już w tym wieku uczyć dziecko załatwiania się w nocniku, ale wątpię żeby takie malutkie dziecko było na tyle kumate żeby wołać ze chce na nocnik:)
Nie przejmuj się teściową...głupie gadanie.
Powiedz teściowej,że jak jest chętna to niech uczy małą samodzielnego jedzonka u siebie i tyle.