Odpowiedzi
Mój chyba dostawał jak miał ok 5 miesiecy :) Najlepiej mu szło jedzenie chrupek bo biszkopciki mu sie kruszyły. a zabki miał dopieoro jak mial 10 miesiecy :)
Bardzo lubił jak mu dawałam taki spory kawał szunki wedzonej krótoszynskiej taki gumowy którego nie dał rady ugryzc, smakował mu strasznie :)
Moja tez jeszcze nie ma zabka ani jednego, pomimo ukonczonych 9. m-cy.
Ciachow nie dawalam jej wczesniej nie dlatego, ze uwazam, ze sa niezdrowe czy jak, lecz dlatego, ze rozszerzania diety nie chcialam zaczynac od slodkosci. Dlatego np. pierwsze wprowadzalam warzywa (i nawet nie kaszki), czyli obiadki... dopiero pozniej slodkie kaszki... no i z czasem deserki... ktorych mloda nie lubi i teraz niedawno ciasteczka, ktore pozera jeszcze zanim dostanie do raczki... :D:D:D
Ale kazda mamusia sama wie, co jjest najlepsze dla jej malenstwa. Jedna robi to tak, inna inaczej... i jest ok... :)