Kochane co jesc karmiac piersia ? justi24 |
2017-12-23 19:57
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Hej kochane chciałam życzyć zdrowych i pogodnych świąt oprócz tego 19 grudnia urodziła się moja Milenka i mam pytanko czy karmiac piersią miałyście jakaś specjalna dietę czy raczej jadlyscie normalnie ??

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2017-12-23 20:18:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Jeść wszystko Justynko. Poczytaj Hafija.pl wszystko o karmieniu. Ja jem wszystko.
(2017-12-23 22:35:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
Justynka. Na początku jadłam delikatnie wszystko co jest bezpiecznie. Czyli:
Nie piłam kawy, nie jadłam słodyczy, owoców żadnych kwaśnych, sokow, alkoholu, wzdymajacych rzeczy, raczej lekko i bez rpzypraw, kawa tylko zbożowa, a zamiast słodyczy herbatniki zwykle albo biszkopty.
Kilka tygodni po urodzeniu powolutku zaczęłam jeść normalnie. Choć wzdymajace rzeczy jadłam dopiero kilka miesięcy po. Nie wiem czy przez moją ostrożność na początku czy nie, ale nie wiem co to kolki, a bóle brzuszka zdarzyły nam się kilka razy przez kilka miesięcy. Zdrówka dla was kochane. Oby maleństwo się wspaniale rozwijało j dużo dużo sił dla ciebie Justynko! Odzywaj się nieraz ;**
(2017-12-24 08:11:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
Justynka. Na początku jadłam delikatnie wszystko co jest bezpiecznie. Czyli:
Nie piłam kawy, nie jadłam słodyczy, owoców żadnych kwaśnych, sokow, alkoholu, wzdymajacych rzeczy, raczej lekko i bez rpzypraw, kawa tylko zbożowa, a zamiast słodyczy herbatniki zwykle albo biszkopty.
Kilka tygodni po urodzeniu powolutku zaczęłam jeść normalnie. Choć wzdymajace rzeczy jadłam dopiero kilka miesięcy po. Nie wiem czy przez moją ostrożność na początku czy nie, ale nie wiem co to kolki, a bóle brzuszka zdarzyły nam się kilka razy przez kilka miesięcy. Zdrówka dla was kochane. Oby maleństwo się wspaniale rozwijało j dużo dużo sił dla ciebie Justynko! Odzywaj się nieraz ;**
A ja przy Hani jadłam wszystko i mu bolał jej wcale brZuch , a z Wojtkiem uważałam na wszystko , a nawet po wodzie płakał ciągle , wiec to niezależne od jedzenia :)
Gratuluję malutkiej :) dużo zdrówka i jedz na zdrowie :)
(2017-12-24 12:51:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
No właśnie Kasiu, tak jak piszesz, wszystko indywidualnie. Dla mnie moje jedzenie nie wydawało się restrykcyjne, jakoś tak nie cierpiałam jak na jakiejś diecie, ale unikałam pewnych produktow. Z kolejnym dzieckiem pewnie podejdę z jeszcze większym luzem ;) ze mną leżała dziewczyna co po porodzie wcinała czekoladę i było ok ;)

Podobne pytania