mam dobre na rafaello, ale takie bez pieczenia.. może być?
Pewnie. :)
Składniki na małą blachę (ja robiłam w tortownicy o średnicy ok 26cm :
*0,5 l mleka
*200 g masła
*3/4 szklanki cukru
*1 cukier waniliowy
*2 płaskie łyżki mąki pszennej
*2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
*2 żółtka
*100-130 g wiórków kokosowych
*1,5 opakowania słonych krakersów
*1 opakowanie płatków migdałowych
Wykonanie:
Żółtka utrzeć mikserem z 1/2 szklanki cukru i cukrem waniliowym. Dodać mąkę pszenną, mąkę ziemniaczaną i 1/2 szklanki mleka i razem zmiksować.
Resztę mleka zagotować z pozostałym cukrem. Na wrzące mleko wlać masę jajeczną, wymieszać i gotować, aż uzyska konsystencję budyniu. Ostudzić.
Miękkie masło utrzeć na puszystą masę, następnie wciąż ucierając stopniowo dodawać ostudzony budyń. Na koniec do masy wsypać wiórki kokosowe i wymieszać.
Na dnie blachy do ciasta rozłożyć 1 warstwę krakersów. Na krakersach rozłożyć 1/3 masy, następnie warstwę krakersów, znów 1/3 masy, warstwę krakersów i resztę masy. Wierzch ciasta posypać uprażonymi na suchej patelni płatkami migdałowymi (lub uprażonymi wiórkami kokosowymi).
Wstawić do lodówki.
Polewa (w oryginalnym przepisie nie ma, ale mój szacowny mąż stwierdził, że brakującym składnikiem żeby to ciasto było dobre jest czekolada, więc robię je z polewą, ale bez też smakuje pysznie ;)):
ok 150ml mleka podgrzewać w rondelku, dodać połamaną na kostki czekoladę (ja daję 1 mleczną i 1 gorzką). Rozpuścić kostki czekolady w mleku tak, aby powstała gęsta masa. Jeśli wyjdzie zbyt rzadkie to dodaję "na oko" kakao deco moreno.
Lekko ostudzić i polać ciasto polewą.
Jak już lekko stężeje to formę przykrywam folią spożywczą i gotowe ciasto wstawiam do lodówki na kilka godzin (a najlepiej na całą noc, wtedy krakersy odpowiednio zmiękną).
Smacznego:)
robię w tym tygodniu :D bo będzie po głowie chodziło;p