Koci problem!! «konto zablokowane» |
2011-10-01 21:47
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Chcialabym sie dowiedziec jak wasze koty zareagowaly na noworodka w domu??Ja mam w domu 2 kocurki i starszy nie jest za bardzo za dziecmi tzn woli zeby "zeszly" mu z drogi mlodszy lubi sie bawic wiec nie ma problemu martwie sie jak zareaguja na dziecko w domu??

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2011-10-01 21:52:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
violka85
Ja też mam dwa koty, kocura i kotkę. Zupełnie nie interesowały się noworodkiem. Jak przyjechałam ze szpitala pozwoliłam im podejść do Kubu, powąchać go i zobaczyć co to jest, natomiast później kotka w ogóle się nim nie interesowała, natomiast Mlecz czasem do niego podchodził i kładł się obok niego, ale nie właziły mu do łóżeczka ani nic. Teraz jesteśmy na etapie ratowania kotów z rąk Kuby, tzn. on strasznie chciałby je ściskać i tłamsić, ale oczywiście nie pozwalamy mu na to, dajemy mu je delikatnie pogłaskać, ale na ogół koty po prostu schodzą mu z drogi. Są za to zainteresowane jego zabawkami:P
(2011-10-01 22:21:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
konkasia
ja mam kotke w domu i jak wrocilismy ze szpitala to ona podeszla powachala Olivierka i uciekla ,tak jakby sie bala.Pozniej wogole nie zwracala uwagi na mlodego a teraz to raczej kotka ucieka przed nim bo za ogon ja ciagnie :)
(2011-10-01 23:19:51) cytuj
ja mam kotke w domu i jak wrocilismy ze szpitala to ona podeszla powachala Olivierka i uciekla ,tak jakby sie bala.Pozniej wogole nie zwracala uwagi na mlodego a teraz to raczej kotka ucieka przed nim bo za ogon ja ciagnie :)
U nas bylo i jest bardzo podobnie.
(2011-10-02 10:19:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411
Mam kocura i nie zwracał na nią uwagi,czasem jak leżał na łóżku obok niej to powąchał i odchodził zniesmaczony :))a teraz żyją w komitywie,ona przytula się do niego a on leży zachwycony że ktoś się nim zajmuje,bo my mamy mniej czasu na pieszczoty:)))

Podobne pytania