Wiec...
Moja pierwsza corke rodzilam w pozycji na czworaka... opieta lokciami.
Druga rodzilam na lezaco na plecach, a to dlatego, ze urodzila sie nagle, podczas gdy lekarka probowala zrobic mi usg (krotko przed tym mialam dopiero 3 cm rozwarcia) a w ciagu 20 min rozwarcie zrobilo sie calkowite i cora urodzila sie wlasnie na tym lozku, gdzie sie wykonuje badanie usg.
Trzecia corke rodzilam na stojaco oparta o dluga chuste wiszaca od samego sufitu. Tylko w takiej pozycji moglam zniesc bol. Porod byl krotki, trwal od 1-go skurczu ok. 30 min., ale mala dopiero w czasie porodu ustawiala sie do miednicy... wiec bol byl niesamow