2012-04-21 08:46
|
http://dzieci.pl/breedingAid,14399446,title,Mononukleoza-choroba-pocalunkow,wychowanie_artykul.html?smgputicaid=6e4f8
Przeczytałam i zdębiałam. Nie pomyślałabym o tym nigdy. Ciągle przytulam i obsypuję pocałunkami mojego szkraba, smoczek taż zdarza mi się oblizać jak akurat wody pod ręką nie ma... O zgrozo. Trudno będzie się odzwyczaić od tak przyjemnych nawyków jak buziaki. Jednakowoż nie dajmy się zwariować;)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
buziaki w usta i oblizywanie smoczka moim zdaniem nie jest fajne i na pewno nie jest zbyt higieniczne, ale całuski w policzki itd. to co innego
nas kiedyś objechała lekarka w przychodni, że pocałowałam dziecko w policzek, ale uznaliśmy ją za wariatkę