zaznaczylam tak ale szczerze powiedziawszy mysle ze to nie powinno jakos zle wplywac na ciebie czy dziecko....

zaznaczylam tak ale szczerze powiedziawszy mysle ze to nie powinno jakos zle wplywac na ciebie czy dziecko....
gdzies raz przeczytalam chyba ze powinno sie unikac, ale na internecie rozne rzeczy pisza.. mam ochote wlasnie zrobic sobie kanapke i chce sie upewnic czy mi nie zaszkodzi :D
ja czytalam ze konserwy mozna jesc ale zeby nie jesc pasztetu ... ja od poczatku chyba raz jadlam jakas konserwe a pasztetu sie nie tkne :)
Wiesz, myslę że jak zjesz kanapke z konserwa to nic sie nie stanie, gorzej jakbys jadła kilka puszek dziennie bo maja bardzo duzo soli ;)
Przecież to tylko kanapka :P
Ja wczoraj w ciągu dnia wpałaszowałam cały gulasz angielski na kanapkach. Pierwszy raz coś mięsnego po bo tej pory tylko nabiał dżemy i owoce były na początku dziennym.
Konserwy myślę , że lepiej rzadziej, a lepszej jakości, na pewno sprawdzaj zawartość mięsa w konserwie. Sporo bo ponad 80% mają go w sobie konserwy Firmy Krakus.
tak ale tylko dobrej jakosci polecam krakusa + gulasz angielski
Pewnie w czasie ciąży więcej chemii w siebie pakowałaś niż jest w konserwach,nie oszukujmy teraz praktycznie wszystko to chemia żeby dłużej stało!Tak samo jak te całe obiadki dla dzieci w słoiczkach nic innego jak chemia,wystarczy przeczytać skład.Paranoja normalnie.
JEDZ!