2015-11-10 21:30
|
Zaczynam powoli, powoli wyszukiwać, szperać - myślałam o drugim łóżeczku dla Adasia, bo Antoś jeszcze sypia w swoim, myślałam nawet o kołysce, a teraz natknęłam się na kosz Mojżesza. No i generalnie zakochałam się chyba.... z tym że, drogi ( czy też nie drogi?) i pytanie czy warto rozważać taki zakup?
Znalazłam piękny używany ze wszystkim za 250 zł.
Co do mnie przemawia, to fakt, że zajmuje mało miejsca i jest dość mobilny, a minus wg mnie to krótkotrwałość użytkowania.. no bo ile, max 5-6 miesięcy?
Jak oceniacie? Co o tym myślicie? A może któraś z Was taki miała czy też ma? Warto czy nie warto rozważać taki zakup?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
U mnie role kosza spełnia gondolka od wózka. Aleks w nocy spi w łóżeczku a w dzień w gondoli.
Cena chyba podobna :)
1: http://allegro.pl/kosz-mojzesza-kolyska-stelaz-mamas-and-papas-slon-i5789391645.html
2: https://sprzedajemy.pl/kolyska-kosz-mojzesza,28139432?inp_category_id=5&inp_location_id=1&inp_user_id=1916972&_rp_RP=_rp_offers&offset=0
i myślę, że na tą drugą się zdecyduję.
U mnie argumentem przeważającym za kupnem jest fakt, że z Antosiem męczyłam się dość długo z wózkiem i gondolą w domu. Męczyłam - dlatego, że mam bardzo wąski korytarz, wąskie przejście w kuchni na wejściu, zawijasy, gdzie wózek o szerszym znacznie rozstawie kół tylnych miałam problem przepchać. Z tym, że bardzo użyteczna była dla mnie gondola, którą mogłam trzymać koło swojego łóżka bez jakiś kombinacji. Dlatego raczej na 99% kupię ten kosz. A potem Adaś przejmie łóżko po Mańku -> Antku.
Co myślicie o tych ofertach?
Znalazłam dwie oferty, nad którymi się zastanawiam:
1: http://allegro.pl/kosz-mojzesza-kolyska-stelaz-mamas-and-papas-slon-i5789391645.html
2: https://sprzedajemy.pl/kolyska-kosz-mojzesza,28139432?inp_category_id=5&inp_location_id=1&inp_user_id=1916972&_rp_RP=_rp_offers&offset=0
i myślę, że na tą drugą się zdecyduję.
U mnie argumentem przeważającym za kupnem jest fakt, że z Antosiem męczyłam się dość długo z wózkiem i gondolą w domu. Męczyłam - dlatego, że mam bardzo wąski korytarz, wąskie przejście w kuchni na wejściu, zawijasy, gdzie wózek o szerszym znacznie rozstawie kół tylnych miałam problem przepchać. Z tym, że bardzo użyteczna była dla mnie gondola, którą mogłam trzymać koło swojego łóżka bez jakiś kombinacji. Dlatego raczej na 99% kupię ten kosz. A potem Adaś przejmie łóżko po Mańku -> Antku.
Co myślicie o tych ofertach?
rozumiem , ja mam znowu duzo miejsca teraz wiec vede korzystac na poczatku z wózka . A moze takie cos , wyglada batdziej stabilnie od wiklinowego koszyka : http://allegro.pl/lozeczko-dostawne-kolyska-3w1-filip-3-materac-i5546725709.html mialam drewniana kołyske mniej wiecej tej wielkosci .
1: http://allegro.pl/kosz-mojzesza-kolyska-stelaz-mamas-and-papas-slon-i5789391645.html
2: https://sprzedajemy.pl/kolyska-kosz-mojzesza,28139432?inp_category_id=5&inp_location_id=1&inp_user_id=1916972&_rp_RP=_rp_offers&offset=0
i myślę, że na tą drugą się zdecyduję.
U mnie argumentem przeważającym za kupnem jest fakt, że z Antosiem męczyłam się dość długo z wózkiem i gondolą w domu. Męczyłam - dlatego, że mam bardzo wąski korytarz, wąskie przejście w kuchni na wejściu, zawijasy, gdzie wózek o szerszym znacznie rozstawie kół tylnych miałam problem przepchać. Z tym, że bardzo użyteczna była dla mnie gondola, którą mogłam trzymać koło swojego łóżka bez jakiś kombinacji. Dlatego raczej na 99% kupię ten kosz. A potem Adaś przejmie łóżko po Mańku -> Antku.
Co myślicie o tych ofertach?
Jestem za...Tylko obawiam sie co w sytuacji gdy pozostale dzieci zagladaja do sypialni malucha...Kosz jest niski i dosc lekki wiec ja to sie boje trgo,ze w kolko dziecioki bede zagladac i wrzucac zabawki i nie daj Boze wywroca to to...
Inaczej jak nie maja wgl wstepu ale np w moim przypadku nie mam jak mimo bramki im ograniczyc wstep do sypialni a i chodzic za Nimi krok w krok i pilnowac zeby tam czasem sie nie przedostaly.
Dobra sugestia! O tym nie pomyślałam,acz chyba i tak nie zdecyduję się ani na dostawkę ani na kołyskę tylko jednak na ten kosz, bo mogę sobie pozwolić na pozostawienie w takim cudzie małego i zamknąć pokój nawet na klucz. To jest to, że dostawki nie wezmę ze sobą do kuchni, kołyska też chyba ma większe wymiary. Ja jestem z tych mam,które nie lubią spać ze swoimi dziećmi w łóżku razem, a łóżko mam składane więc to musi być w miarę mobilne i nie duże żebym zawsze miała blisko ;)
Inaczej jak nie maja wgl wstepu ale np w moim przypadku nie mam jak mimo bramki im ograniczyc wstep do sypialni a i chodzic za Nimi krok w krok i pilnowac zeby tam czasem sie nie przedostaly.
Jestem za...Tylko obawiam sie co w sytuacji gdy pozostale dzieci zagladaja do sypialni malucha...Kosz jest niski i dosc lekki wiec ja to sie boje trgo,ze w kolko dziecioki bede zagladac i wrzucac zabawki i nie daj Boze wywroca to to...
Inaczej jak nie maja wgl wstepu ale np w moim przypadku nie mam jak mimo bramki im ograniczyc wstep do sypialni a i chodzic za Nimi krok w krok i pilnowac zeby tam czasem sie nie przedostaly.
Dobra sugestia! O tym nie pomyślałam,acz chyba i tak nie zdecyduję się ani na dostawkę ani na kołyskę tylko jednak na ten kosz, bo mogę sobie pozwolić na pozostawienie w takim cudzie małego i zamknąć pokój nawet na klucz. To jest to, że dostawki nie wezmę ze sobą do kuchni, kołyska też chyba ma większe wymiary. Ja jestem z tych mam,które nie lubią spać ze swoimi dziećmi w łóżku razem, a łóżko mam składane więc to musi być w miarę mobilne i nie duże żebym zawsze miała blisko ;)Inaczej jak nie maja wgl wstepu ale np w moim przypadku nie mam jak mimo bramki im ograniczyc wstep do sypialni a i chodzic za Nimi krok w krok i pilnowac zeby tam czasem sie nie przedostaly.