mialam, ale nie oplaca sie, dziecko moment z tego wyrasta i suma sumarum trzeba zajac wiecej miejsa tradycyjnym lozeczkiem
Mialyście?
Jak sie spraswowal?
my kupilismy lozeczko turystyczne, ale moja mama sie uparla, ze zrobi nam taki prezent z racji tez tego, ze zajmuje mniej miejsca.. jak myslicie - oplaca sie??
PYTANIE DOTYCZY MAM KTÓRE MAJĄ BADZ MIALY...
CZY JESTESCIE ZA CZY PRZECIW??
bo cos tak czuje, ze wiekszosc mnie chyba nie zrozumiala - i odpowiadają te które nie mialy, ale np im się nie podoba...
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 13.
no wlasnie ma moja mama uzywany na oku, ale... jak nowy a za pol ceny ;)
ale nie wiem czy jej nie odwiesc od tego pomyslu...
moj syn ma 3 tyg i w zyciu bym mu takiego czegos nie kupila gdyz juz pelza a od urodzenia podnosi glowke i sie obraca z lewej na prawa a lozeczka turystycznego tez nie gdyz widze u kolezanki jak jej corka go zdewastowala;p a mala ma rok, ja stawiam na klasyczne drewniane lozeczko
bujaczek z hustawką, mama kupila jak jej piuerwsza wnuczka sie urodzila, (teraz ja dostalam w spadku), i stwierdzila, ze tamta dostala bujaczek to Olek moze dostac kosz ;) hehe
mrauchanel ja z kolei nie chcialam drewnianego... raz, ze duzo miejsca i ani wziasc zlozyc ani nic... a dwa... chodzi pozniej taki maly babel z poobijaną glową :P
jeśli masz dużo miejsca w domu to taki kosz jest super, ale w porównaniu z łóżeczkiem turystycznym trochę przegrywa - łóżeczko posłuży ci o wiele wiele dłużej, kosze w większości są wielkości gondoli w wózku
ale i kosza i łożeczka turystycznego używałabym oprócz normalnego łóżeczka.
wlasnie o to chodzi, ze nie mamy za duzo miejsca, i to chociaz na poczatek daloby wieksza swobode... ;)
a na 3in1 mnie nie stac hehe, po za tym nawet gdyby to na grzyba mi jeszcze drewniane do tego..? toi juz przesyt
turystyczne jak nazwa wskazuje jest do turystyki przede wszystkim. u nas wszyscy z dzieciakami dużo jeżdżą po rodzinie i w ogóle na jakieś wyjazdy i to łóżeczko się super sprawdza, a do tego czasami służy za kojec do zabawy :)
jak dla mnie to byla rewelacja!! mieszkam w pietrowym domu i w dzien znosilam sobie do salonu i nie musialam latac do niego gora-dol. a w nocy mialam zaraz kolo lozka, to tez wygoda bo nie musialam z lozka wstawac:D do karmienia. posluzyl nam ponad trzy miesiace!! a stojak od koszyczka sluzy nam tez pod wanienke, wygoda jak dla mnie
Jak dla mnie niepraktyczny. Ja od razu kupiłam łóżeczko drewniane, ale moja siostra wybrała kosz. Teoretycznie przeznaczenie jest dla dzieci do 6 miesięcy, ale moim zdaniem max. do 3 miesięcy. Później dziecko robi się bardziej ruchliwe i potrzebuje przestrzeni. Widzę po zachoaniu synka. Taki kosz tylko by go denerwował.