Od kąd pamiętan używam kropli, byłam rok temu u laryngologa stwierdził że jakieś nasadki blokują mi dojście powietrza dlatego pomóc może tylko operacja, jest trudna i zamieast pomóc moze bardziej zaszkodzic. Kataru nie mam. Zadna sol morska itp, nie pomagaja probowalam wszystkiego. Teraz jestem w ciazy i mimo wszystko uzywam, w ciagu dnia 2 razy sobie nos zakropie, czasem raz, w nocy raz badz nad ranem, bez tego oddychac nie moge nos mam calkowicie zatkany ytrwa to juz pare lat.. Zanim zapisze sie do kolejnego laryngologa minie, moze jakies inne mi przepisze nie wiem. Na roznych forach sa rozne opinie, jedni twierdza ze nie wplywaja zle na dziecko, inni zeby ograniczac co robic? Skoro odstawie nie oddycham w ogole :(
2015-11-03 19:30
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!