2012-12-03 17:53
|
Miała któras z was tak? Mianowicie poszłam sie wysiusiac i na papierze zauwazyłam troszeczke krwi, nie był to jakis skrzep tylko czysta ktew taka jak przy skaleczeniu , nie było jej duzo , potem juz nic, chodziłam i sprawdzałam co jakis czas to wkładka była sucha. Co to mogło byc? Boje siee :(
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Moje krwawienie ustało po 3-ech dniach, na poczatki kilka plamek, troche przerwy potem znowu, do tego doszły skurcze i na IP przyjęli mnie na Oddział z rozpoznaniem: zagrożenia przedwczesnego porodu. Lezałam 10 dni- opisałam ta sytuację na blogu. Teraz jestem na lekach na podtrzymanie ciąży i wstrzymujacych skurcze i plamienie. Okazalo,się też, ze łozysko się oderwało...
Kurczę, jestem zdziwiona, ze nie zareagowałaś tak by jechać to sprawdzić. Leżały ze mną kobiety, które zlekceważyly krwawienie a za kilka dni- tygodni byly na oddziale na podtrzymaniu, lepiej zatem takie rzeczy wyjaśnić wcześniej niż sie potem stresowac!
pozdrawiam