2014-01-28 20:28
|
I jak Wy dawałyście sobie radę? Leonowi dopiero się zaczyna a już tracę nerwy... Jakieś pomocne rady?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Masz na myśli lęk separacyjny?
Ogólnie lęk przed obcymi. Mimo, że stoje obok Leon wpada w histerię. Wszystko musi być mama, bo inaczej nie będzie jadł tylko histeryzuje.Na rękach tylko ja go mogę trzymać, karmić też ja, przebierać i wszystko. Jeśli mnie nie ma i ktoś się nim zajmuje jest spoko. Jeśli widzi, że jestem a zajmuje się nim ktoś inny to jest histeria.
Masz na myśli lęk separacyjny?
Ogólnie lęk przed obcymi. Mimo, że stoje obok Leon wpada w histerię. Wszystko musi być mama, bo inaczej nie będzie jadł tylko histeryzuje.Na rękach tylko ja go mogę trzymać, karmić też ja, przebierać i wszystko. Jeśli mnie nie ma i ktoś się nim zajmuje jest spoko. Jeśli widzi, że jestem a zajmuje się nim ktoś inny to jest histeria.Masz na myśli lęk separacyjny?
Ogólnie lęk przed obcymi. Mimo, że stoje obok Leon wpada w histerię. Wszystko musi być mama, bo inaczej nie będzie jadł tylko histeryzuje.Na rękach tylko ja go mogę trzymać, karmić też ja, przebierać i wszystko. Jeśli mnie nie ma i ktoś się nim zajmuje jest spoko. Jeśli widzi, że jestem a zajmuje się nim ktoś inny to jest histeria.U nas jest tak, ze generalnie mama rzadzi, zalezy jaki ma humor, czasem bez problemu zostanie z babcia czy tata, a czasem ma problem. w nocy i do zasypiania musi byc mama. ale karmic czy cos moze ktos inny. problem taki, ze lazi za mna, gdzie nie usiade to przychodzi, wspina sie po nodze i chce wiecznie na rece. meczace to, ale trzeba przezyc.