Problem widzę jedynie podczas mycia, ale może ze wszystkimi aspiratorami tak jest, nie wiem. Chodzi mi o to, że po umyciu rurki nie ma jak jej wysuszyć w środku i zalegają w niej kropelki wody. Mam wrażenie, że po pewnym czasie coś tam w niej się zalęga przez to... bo całkiem inny ma zapach gdy poleży parę dni nieużywana. Mówiąc szczerze to miałam nawet pytać na forum jak dziewczyny czyszczą tę fridę.
2010-12-30 23:22
|
Dziewczyny, pytanie jak w tytule? Której firmy aspiratory polecacie? Bo ja wciąż słyszę o Nosefrida a przecież jest ich kilka. Dostaliśmy od lekarki aspirator Marimer, ale właśnie moje zakatarzone dziecko wyrwało nam go z ręki i złamało(sic!) połączenie z rurką do odciągania, muszę wiec kupić nowy. Marimer miał profilowaną część przystawianą do noska, fajnie się go rozkładało na części do mycia, ale w sumie słabo ciągnął i miał niewygodny ustnik (zdjęliśmy go i nie używaliśmy). Nie trzeba było też stosować specjalnych filtrów, wystarczył kawałek waty.
Proszę o opinię o Nosefrida, Katarku (podpinany do odkurzacza?), Canpola.
Odpowiedzi
Problem widzę jedynie podczas mycia, ale może ze wszystkimi aspiratorami tak jest, nie wiem. Chodzi mi o to, że po umyciu rurki nie ma jak jej wysuszyć w środku i zalegają w niej kropelki wody. Mam wrażenie, że po pewnym czasie coś tam w niej się zalęga przez to... bo całkiem inny ma zapach gdy poleży parę dni nieużywana. Mówiąc szczerze to miałam nawet pytać na forum jak dziewczyny czyszczą tę fridę.