Po szczepieniu na rotawirusy ktore maly dostal juz prawie 2 tyg temu zaczely sie problemy z kupa. W sensie ze nie robi. Pierwsze 2 dni jak strasznie plakal wieczorem pomagalam mu kateterem Windi. Chwila moment i kupa byla. Kolejnego dnia zrobil sam "kupe zycia" (jeszcze czegos takiego nie widzialam:D:P) ale potem znowu problem. Jak dzien nie robi to luz, na drugi po poludniu zaczyna plakac, a trzeci dzien juz ryczy caly i wtedy dostaje czopek. Tak juz dwa razy (Windi juz nie pomagalo). Kupa idzie natychmiast po zaaplikowaniu czopka (na moje nie zdarzy sie nawet rozpuscic, ale grzebanie termometrem nie dziala...) i dziecko jest szczesliwe. Ale nadal sam nie robi. Dzis znowu drugi dzien bez kupy. Nie moge przeciez caly czas podawac mu czopkow. Karmie piersia, nic nie zmienialam w diecie. Co to moze byc? Czy moze miec cos wspolnego ze szczepieniem (po nim sie zaczely problemy) ? Help.
Mlody ma 3 miesiace i tydzien.
Odpowiedzi

