Mały już od jakiegoś czasu robił rzadkie kupki, ale od paru dni są one dosłownie lejące, jak woda, aż wyciekają na plecki z pampersa!! Są na ogół żółte, czasami lekko zielone ale mają kwaśny zapach i widzę w nich śluz:( Od wczoraj jest najgorzej, małego widać boli brzuszek, bo marudził i w nocy i w dzień, a co chwila z pupci dosłownie mu leci:(:(wysłałam syna po smectę i Lacido baby - probiotyk to mu potem podam, ale może któraś z Was dziewczyny spotkała się z takim problemem... co robić? A może poczekać ze 2 dni i jak nie przejdzie to jechać do lekarza?? Widzę , że się męczy biedaczek, przystawiam go co raz do piersi, żeby się nie odwodnił, to trochę popije i zaraz odsuwa główkę piszcząc przy tym...
Odpowiedzi
Jeszcze z jakiś tydzień pobytu :(
Skoro kupek jest tak dużo to warto iść do lekarza.
Zaczęłabym też stosować dietę(na pewno mu nie zaszkodzi).
byłam z malutkim na pogotowiu, ale nic mi tam nowego nie powiedziano:( Mam dawać smectę i probiotyk + elektrolity, zeby się nie odwodnił i to tyle... przynajmniej do jutra, bo zamierzam z rana jechać do naszego lekarza pediatry. Na szczęście Wiki nie jest odwodniony i ogólny stan zdrowia jest ok., ale nigdy nic nie wiadomo...
Na pogotowiu nawet nie mogli go zważyć, bo waga dla niemowląt popsuta....od kilku miesięcy!!! Szok::(
ja karmilam mm, u nas takie kupy były jak mala miala 1 m-c, trzeba było natychmiast zmienić mleko, nie było to proste, biegunka trwała okolo 3 tygodnie, pienista, wylwająca się z pampersa, co moglo to wsiąklo a reszta się wylewala, skończyło się na bebilon pepti mtc dla dzieci mających problem z przyswajaniem tłuszczów
smecta i probiotyk też były
Zwięzła - to chyba na plus:)