2013-10-01 16:21
|
Mój 10 tyg. synek nie lubi leżeć na brzuszku :( Płacze i skręca się, próbując sie ubrucić. Zabawianie nie pomaga na długo, wytrzymuje tak z 2min i jest znowu płacz. Na mojej piersi, lub u taty też nie chce... co robić?? Próbuje codziennie kłaść go chociaż na 5 min, ale boję się że przez ten płacz tylko zrazi się d tego :/
TAGI
Odpowiedzi
MóJa corka doslownie nie cierpiała leżeć na brzuchu,wiec praktycznie wcale jęj nie kladlam,a polubila tą pozycję dopiero wówczas jak sama potrafiła sie przekrecic z pleców na brzuch i odwrotnie. W dzień spędzała czas na brzuchu, a w nocy spala w tej pozycji.
moja tak samo z tym dopóki sama się nie obróciła na brzuch ma 6 miesięcy i narazie tyko na jedną stronę się obraca ale już ładnie trzyma głowę i rączki czasem główka jej opada musi się nauczyć kłaść ją na bok żeby odpocząć ale jest dużo lepiej niż to co było wcześniej
kiedy mial 3 m i chodzilismy na rehabilitacje przez napiecie miesniowe.... dziecko placze bo nie zna danej pozycji mozesz naklaniac maluszka noszac go brzuszkiem na swojej rece. albo dajac brzuszkiem na woje kolana i glaskac po pleckach lub lekko klepac po pupusi :) pomaga :) cierpliwosci baby ;p
ja właśnie podejrzewam u niego problem z napięciem mięśniowym, jak leży płasko na pleckach, to pupa mu w lewą stronę ucieka, jakby jeden bok miał krótszy... :(