Ludzka znieczulica? ewakamila95 |
2012-04-14 23:44
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Hej , może i dostane minusy a może nie ;)
zauważylyscie że na świecie ludzie coraz częściej mają w du*pie problemmy i potrzeby innych? Rozummiem że nie mozna zbawić świata, ale jeśli ma się możliwości to moim zdaniem , jeśli ktoś naprawde potrzebuje pomocy i o nią prosi to zwykły odróch ludzkości powinien sie w nas odezwać... może i jestem tak wychoeana, ale jeżeli ktoś mnie prosi o pomoc i mam możliwość żeby komuś pomóc to to robie a nie ją ochrzaniam że żebra po ludziach i mogła sobie inaczej życie ułożyć... no mogła ale tego nie zrobiła. ludzie stają się coraz bardziej pancerni na ból i prośby innych czy tylko mi się tak wydaję :D???
dziękuje za uwagę.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

16

Odpowiedzi

(2012-04-14 23:51:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jadzka
Lubilam pomagać , no wlasnie lubilam , pare razy mnie oszukano i mam dość :/
(2012-04-15 00:00:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anna89
Znieczulica społeczna jak zawsze była jest i bedzie,są ludzie którym trzeba pomóc,i są tacy na których trzeba uważać bo wycykają do ostatniego grosza.Pomagając człowiekowi nie wiemy który jest który i najczęściej dowiadujemy się po fakcie. Lecz warto podejmować w życiu wyzwania...
(2012-04-15 00:07:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewakamila95
do dodania tego pytania sie zdecydowałam przez wpis jednej dziewczyny tutaj, nie mówie o oddawaniu kasy całkowicie obcym ludziom tylko zbednych rzeczy nawet jesli obcym to uwazam ze cos zbednego nie bedzie razic...
(2012-04-15 00:16:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maga106
Wiesz, z jednej strony masz rację, a z drugiej jednak jest fakt, że ludzie nie zawsze doceniają czyjąś pomoc, a nawet mogą ją wykorzystywać. Ja też pomagam zawsze gdy mam okazję, o tego nauczyło mnie życie - dziś pomożesz, jutro możesz sama potrzebować pomocy. Jednak staram się być ostrożna i zachowywać zdrowy rozsądek.Tego z kolei nauczył mnie przypadek mojej matki - ona zawsze leciała pierwsza do pomocy innym i prawdę mówiąc działo się to często kosztem naszej rodziny i równie często też widziałam jak pewne osoby bezczelnie wykorzystują mamę bez jakiejkolwiek wzajemności.Ludzie bywają różni...ogólnie nie lubimy reagować "twarzą w twarz" czyli kiedy ktoś kogoś bije na ulicy, to przechodzimy na drugą stronę, nie wtrącamy się kiedy w naszej obecności matka szarpie dziecko, nie robimy nic nawet jeśli wiemy, że sąsiad znęca się nad żoną, a dzieci chodzą głodne... itp ale jednak jest wiele przykładów kiedy potrafimy się zjednoczyć anonimowo w dużej sprawie gdy na przykład trzeba pomóc powodzianom itp.Mnie smuci fakt, że wiele osób nie uczy swoich dzieci mówić "dzień dobry", "poproszę" czy "dziękuję", nie reagują gdy dziecko wyrzuca pod nogi papierek po batoniku, nie tłumaczą jak ważne jest uważanie na innych...Jeśli nawet tego ich nie nauczymy to nie liczmy, że świat będzie znośniejszy.
(2012-04-15 00:19:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anna89
Domyślam się o który wpis chodzi. Jak najbardziej gdybym miała takie materjały i niebyły by mi potrzebne oddałabym. Dlatego napisałam o programie Uwaga bo ogladam i już nie raz ten program pomógł w zbiórce czy to były materjały budowlane czy odzież czy zbiórka żywności.Podałam tylko pomysł a już odrazu zostałam zbluzgana że czuć cynizmw mojej wypowiedz.
(2012-04-15 00:29:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewakamila95
widać ludziom potrzebne kurzące się rzeczy... ja wszystko czego nie potrzebuje, po dziecku i nie tylko staram sie komus oddac, wiadomo jakie wszystko jest teraz drogie a u mnie by się niszczyło. sama dostałam dużo dla dziecka, łóżeczko fotelik i dużo ubranek podostawaliśmy od znajomych, nie wyobrazam sobie ile musiał by nas kosztowć kupowanie wysztkiego nowego, szczególnie że nam się nie przelewa. ale to co oddac moge oddaje. nastepne dziecko bedzie za x lat więc mam po prostu nadzieje ze znow znajdzie sie dobra dusza która odda to co jej jest nie potrzebne kiedy ja bede w potzrzebie. no chyba że zaraz pół świata powie że jest naciągaczką :)
(2012-04-15 08:33:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi
Przeczytalam ten wpis, jakis czas siedzialam cicho, bo nie chcialam sie denerwowac, ale teraz juz nie moge. Dziewczyny czy Wy nie przesadzacie? Ja rozumiem, ze komus zdarzy sie wpadka, tak? Jest mlody, chodzi jeszcze do szkoly, wiec prosi o jakies ubranka dla dziecka itd.. Ale to jest jej drugie dziecko, wiec tamto pierwsze nie mialo ubranek, lozeczka, wozka, kompletnie nic, tak? Jezeli z pierwszym "wpadla" to na milosc boska, chyba juz wie skad sie biora dzieci i powinni sie zabezpieczac, bo watpie ze byla to ciaza planowana... Niestety za bledy sie placi..
Ponadto: Laska pisze, ze maja dom w stanie surowym i prosi o materialy budowlane, czy to aby nie przesada? Moze mam jeszcze przyjechac i polozyc jej regipsy co? Po co jej dom, skoro nie ma kasy, zeby go dokonczyc i wyposazyc? Mogla sprzedac dzialke i kupic 2pokojowe mieszkanie w bloku i na meble pewnie tez by styklo. Niech dziewczyna mierzy sily na zamiary, ludzie buduja sie latami, niektory koncza dom dopiero na emeryturze, a ona chyba zyje w innej bajce.. ;/ Mysli ze zycie jest takie piekne, wszystko ma sie od razu, a niestety realia sa zupelnie inne. Życie daje po dupie na kazdym kroku, a takich ludzi jest masa w Polsce.

I mozecie na mnie naskoczyc, ale juz nie raz widzialam tu takie naciagaczki.. ;/ Wy oddajecie im cos z dobrego serca, a one smieja sie Wam prosto w monitor.


P.S. Mam dom, drewniany, stare budownictwo, sciany sie sypia i jest wilgoc, gnieciemy sie w jednym pokoju ja, maz i nasze dwie corki.. Wzielismy kredyt, ktory teraz splacamy po 900zl miesiecznie, wiec strasznie zaciskamy pasa i bedziemy zaciskac jeszcze do konca 2013roku, bo tylko maz pracuje, ale za kase z kredytu zrobilam sobie zajebista lazienke, kibel wyremontowalam przedpokoj. Na pokoje dla dzieci juz nie wystarczylo, moze ktos podesle mi nowe okna plastikowe, regipsy, farby, beton na wylewki, meble do pokoi..?

... dziekuje za uwage ...
(2012-04-15 10:24:45) cytuj
Przeczytalam ten wpis, jakis czas siedzialam cicho, bo nie chcialam sie denerwowac, ale teraz juz nie moge. Dziewczyny czy Wy nie przesadzacie? Ja rozumiem, ze komus zdarzy sie wpadka, tak? Jest mlody, chodzi jeszcze do szkoly, wiec prosi o jakies ubranka dla dziecka itd.. Ale to jest jej drugie dziecko, wiec tamto pierwsze nie mialo ubranek, lozeczka, wozka, kompletnie nic, tak? Jezeli z pierwszym "wpadla" to na milosc boska, chyba juz wie skad sie biora dzieci i powinni sie zabezpieczac, bo watpie ze byla to ciaza planowana... Niestety za bledy sie placi..
Ponadto: Laska pisze, ze maja dom w stanie surowym i prosi o materialy budowlane, czy to aby nie przesada? Moze mam jeszcze przyjechac i polozyc jej regipsy co? Po co jej dom, skoro nie ma kasy, zeby go dokonczyc i wyposazyc? Mogla sprzedac dzialke i kupic 2pokojowe mieszkanie w bloku i na meble pewnie tez by styklo. Niech dziewczyna mierzy sily na zamiary, ludzie buduja sie latami, niektory koncza dom dopiero na emeryturze, a ona chyba zyje w innej bajce.. ;/ Mysli ze zycie jest takie piekne, wszystko ma sie od razu, a niestety realia sa zupelnie inne. Życie daje po dupie na kazdym kroku, a takich ludzi jest masa w Polsce.

I mozecie na mnie naskoczyc, ale juz nie raz widzialam tu takie naciagaczki.. ;/ Wy oddajecie im cos z dobrego serca, a one smieja sie Wam prosto w monitor.


P.S. Mam dom, drewniany, stare budownictwo, sciany sie sypia i jest wilgoc, gnieciemy sie w jednym pokoju ja, maz i nasze dwie corki.. Wzielismy kredyt, ktory teraz splacamy po 900zl miesiecznie, wiec strasznie zaciskamy pasa i bedziemy zaciskac jeszcze do konca 2013roku, bo tylko maz pracuje, ale za kase z kredytu zrobilam sobie zajebista lazienke, kibel wyremontowalam przedpokoj. Na pokoje dla dzieci juz nie wystarczylo, moze ktos podesle mi nowe okna plastikowe, regipsy, farby, beton na wylewki, meble do pokoi..?

... dziekuje za uwage ...
Chcesz mam nieuzywane drzwi w garażu :p moge wysłać kurierem ;)
(2012-04-15 10:41:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jadzka
Napisałam smutna prawdę , jak sie nie ma pieniedzy ani warunkow lokalowych to sie dzieci nie robi , milosci do garnka nie wsadzisz ....
Gosiaem dobrze napisala , moze jej ktoras z was pomoże ?
(2012-04-15 10:52:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
antoniana
Przeczytalam ten wpis, jakis czas siedzialam cicho, bo nie chcialam sie denerwowac, ale teraz juz nie moge. Dziewczyny czy Wy nie przesadzacie? Ja rozumiem, ze komus zdarzy sie wpadka, tak? Jest mlody, chodzi jeszcze do szkoly, wiec prosi o jakies ubranka dla dziecka itd.. Ale to jest jej drugie dziecko, wiec tamto pierwsze nie mialo ubranek, lozeczka, wozka, kompletnie nic, tak? Jezeli z pierwszym "wpadla" to na milosc boska, chyba juz wie skad sie biora dzieci i powinni sie zabezpieczac, bo watpie ze byla to ciaza planowana... Niestety za bledy sie placi..
Ponadto: Laska pisze, ze maja dom w stanie surowym i prosi o materialy budowlane, czy to aby nie przesada? Moze mam jeszcze przyjechac i polozyc jej regipsy co? Po co jej dom, skoro nie ma kasy, zeby go dokonczyc i wyposazyc? Mogla sprzedac dzialke i kupic 2pokojowe mieszkanie w bloku i na meble pewnie tez by styklo. Niech dziewczyna mierzy sily na zamiary, ludzie buduja sie latami, niektory koncza dom dopiero na emeryturze, a ona chyba zyje w innej bajce.. ;/ Mysli ze zycie jest takie piekne, wszystko ma sie od razu, a niestety realia sa zupelnie inne. Życie daje po dupie na kazdym kroku, a takich ludzi jest masa w Polsce.

I mozecie na mnie naskoczyc, ale juz nie raz widzialam tu takie naciagaczki.. ;/ Wy oddajecie im cos z dobrego serca, a one smieja sie Wam prosto w monitor.


P.S. Mam dom, drewniany, stare budownictwo, sciany sie sypia i jest wilgoc, gnieciemy sie w jednym pokoju ja, maz i nasze dwie corki.. Wzielismy kredyt, ktory teraz splacamy po 900zl miesiecznie, wiec strasznie zaciskamy pasa i bedziemy zaciskac jeszcze do konca 2013roku, bo tylko maz pracuje, ale za kase z kredytu zrobilam sobie zajebista lazienke, kibel wyremontowalam przedpokoj. Na pokoje dla dzieci juz nie wystarczylo, moze ktos podesle mi nowe okna plastikowe, regipsy, farby, beton na wylewki, meble do pokoi..?

... dziekuje za uwage ...
W końcu! Już myślałam że tylko ja tak myślę! ; )
Wiem że w dużej mierze to pytanie zadano również przez moją wypowiedź! Ale taka jest prawda!. Normalni ludzie!! Chcący godnie wychowac swoje dzieci!! Najpierw próbują się czegoś dorobic, a potem zakładają rodziny i starają się o kolejne dzieci.. Dla mnie to jest nie do pomyślenia, też zaraz będę dogłębnie opisywac jakie to mam schrzanione życie, bo nie mam matury, facet zmarł mi rok temu, a również marzyłam o tym by mojej córce dac normalne warunki bytowe!!

Podobne pytania