ja sie zastanawiam jaki teraz bedzie
rodziłam 2x-nie było zle choc za 2x byłam bardzo zmeczona,spiąca(rodziłam w nocy),nawet pomyslałam o cc-bo tak cholernie bolał krzyz
dobrze ze był mąż ze mną,skupoiałam sie na oddechach i dałam rade dziekimężowi
teraz tez bym chciała rodzixc z mezem,i zeby tez był poród SN
ale nie boje sie,bo wiem jak to wyglada juz,choc kazdy poród inaczej sie przezywa