2010-09-17 14:30
|
Czy poza lekarzem do którego uczęszczacie macie też swoją położną? Ja dostałam kilka tyg.temu nr do położnej, która poleciła mi koleżanka. Ciągle jednak nie zadzwoniłam...nie wiem czy to nie przesada, jakieś przewrażliwienie? Koleżanka polecała z tego względu, że gdy dostała bóli położna przyjechała do niej o 3 w nocy zbadała, odczekali jeszcze troszkę i zawiozła ich do szpitala, w którym mimo iż nie miała dyżuru mogła odebrać poród. Skasowała 300 zł. Podobno kobieta czuje się spokojniej psychicznie, sama już nie wiem, a jak jest u Was dziewczyny?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!