Dziewczyny mój maluch od urodzenia potrafił siedzieć przy cycusiu bardzo długo,czasami nawet 45 minut..Pił przysypiał,znowu pił i tak w kółko ale przynajmniej wiedziałam,że się najada bo sam w końcu puszczał pierś. Ostatnio czas karmienia znacznie się skrócił,niby fajnie ale jednak nie wiem czy on sie najada a wygląda to mniej więcej tak: piję ok.5 min a później zaczyna się wiercić,wypluwa brodawkę później łapie ale tylko na chwile po czym znowu puszcza i tak w kółko,wygina sie i juz nie pije płynnie.Wtedy go odstawiam bo zaczynam się denerwować i on też..Zastanawia mnie czy on po tych 5 minutach ssania się najada? po karmieniu nie płaczę ale wcześniej pił naprawdę długo a teraz nagle taka zmiana.
2013-12-12 17:29
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!