2011-10-31 20:16
|
Niedługo z narzeczonym przeprowadzamy się do własnego mieszkania. Rodzina z jego strony naciska żebym po przeprowadzce poszła do pracy { z narzeczonego wypłaty utrzymamy się, choć luksusów nie będzie, ale damy radę). Ja z kolei chciałabym najpierw troszkę odchować maluszka. Córcia ma 14 miesięcy. Teraz jest najważniejszy okres, teraz wszytskiego się uczy, wszystko poznaje. Chciałabym być przy niej teraz. A czy wy pracujecie ? KIedy zaczęłyście pracować ? Nie wiem co mam zrobić. Mała jest bardzo za mną. Od nikogo innego nie zje butli, czy obiadku. Czasem nawet z pokoju mi nie pozwala wyjść ;).
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Nie słuchałabym naciskania rodziny. Porozmawiaj z narzeczonym, czy dacie radę, co on myśli, co dobre waszym zdaniem dla dziecka i sami zdecydujcie.
Ja uważam, że taki maluch potrzebuje matki i jeśli nie musi ona iść do pracy, to wyjdzie mu to jedynie na dobre :)
Najgorsze gdy wszyscy wpychają wścibskie nosy w nie swoje życie... Jesteście nową rodziną, musicie być niezależni ;) Powodzenia, cokolwiek postanowicie!
Dokładnie-innych słów bym nie użyła-u nas tak samo i wiek i sytuacja sie zgadza w 100proc a wybrać musisz sama-normalne,ze się boisz, ja się okropnie bałam powrotu aż biegunki dostawałam ;) a jak wróciłam sama się zastanawiałam czemu był ten stres ;)) Wszystko przeszlo gładko a kasa zawsze większa, więc i dzieci z tego korzystają ;)
Narzeczony też uważa, że powinnam narazie zostać z małą w domu. Tak myślę, żeby iść do pracy ale dopiero jak mała pójdzie do przedszkola. Głupio im tłumaczyć, że narazie nie pójdę, bo wtedy zaczynają się historie babć, że one jak miały dzieci to robiły to i tamto. Czasami, aż się odechciewa słuchać ich.
Powiedź, że każdy wychowuje swoje dziecko jak uważa za stosowne i wy chcecie, żeby córcia została w domu z mamą do czasu przedszkola. I poproś swojego narzeczonego, żeby porozmawiał z rodziną i powiedział, żeby sobie odpuścili.
To nie słuchaj :D kiwaj głową, przytakuj, wpuszczaj jednym uchem i wypuszczaj drugim :) i rób swoje :) zwłaszcze, że zgadzacie się Ty i Twoj facet, więc reszta niech spada :)
dokładnie!!!!!:)