ja w gimnazjum i cale liceum spiewalam w chorze:) bralysmy udzial z dzieczynami w konkursach, jezdzilysmy po polsce bardzo mi sie to podobalo, ale sie skonczylo i nawet za tym tesknie;( podspiewuje teraz sobie w domu dla siebie i malemu, nawet mu sie podoba...:) tylko rodzinka mowi ze ja piszcze a nie spiewam... ma sie to wsparcie w najblizszych nie?;/ nawet moj G mowi do malego "oj, mlody ciezko masz z matka caly dzien sluchac jej..." oczywiscie mowi to ze smiechem, nie zeby mi na zlosc zrobic... najwazniejsze, ze Michasiowi sie podoba:)
2010-11-10 11:19
|
Na czym gracie? No na nerwach to potrafia pewnie wszystkie :)
Ja probowalam na gitarze akustycznej, ale jestem samoukiem. Teraz z racji malego mam niewiele czasu na to. Bo jak spi, to nie pogram, a jak nie spi, to rozszarpie gitare :) Hobby stanelo w miejscu. Kiedys na studiach gralam 2 lata na pianinie, ale to juz calkiem wywietrzalo z glowy :) Czasem sobie mysle, ze jestem juz za stara na nauke, ale co mi tam.
Spiewam amatorsko w takim pewnym zespole. Glownie w kosciele, czasem jakis nasz polonijny festyn. Ale mam z tego ogromna radoche. Nasz zespol ciagle sie powieksza, mamy gitary: elektryczna, basowke, akustyczna, skrzypce, full wypas :) No i wiele kobietek spiewajacych, spotykajacych sie na ploteczki i spiewanie :)
a jak jest u Was??? Bo juz nie raz czytalam, ze wiele z Was spiewa. Mozna wklejac linki z wystepow, jesli takowe macie.
Odpowiedzi
ja w gimnazjum i cale liceum spiewalam w chorze:) bralysmy udzial z dzieczynami w konkursach, jezdzilysmy po polsce bardzo mi sie to podobalo, ale sie skonczylo i nawet za tym tesknie;( podspiewuje teraz sobie w domu dla siebie i malemu, nawet mu sie podoba...:) tylko rodzinka mowi ze ja piszcze a nie spiewam... ma sie to wsparcie w najblizszych nie?;/ nawet moj G mowi do malego "oj, mlody ciezko masz z matka caly dzien sluchac jej..." oczywiscie mowi to ze smiechem, nie zeby mi na zlosc zrobic... najwazniejsze, ze Michasiowi sie podoba:)
A tak na marginesie, to jak nagrywalyscie swoj spiew. Zastanawiam sie, czy idzie zaspiewac do tego mikrofonu komputerowego :) albo takiego jak do Skypa... hehe, ale ja mam pojecie co?
W zasadzie kiedys nagrywalismy wystepy naszego zespolu, ale zwykla kamera jest to bez sensu, bo efekt nie taki, jak na zywo. Przytlumione to i nieprawdziwe. Nie to, co bezposrednio do mikrofonu.
