2016-08-01 21:47
|
Coraz częściej myślę nad zakupem, ale nie wiem czy mój synek pozwoli mi się w ogóle zbliżyć z tym do siebie no i czy to faktycznie działa? Jakie są Wasze doświadczenia? :)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Ja uważam, że to fajny sposób podawania leków bez obciążania brzuszka podawaniem doustnym. Katar? Zamiast podrażniających kropli przepisują nam inhalacje z solanki. Kaszel? Fajnie się odkrztusza po tym i można podać leki domiejscowo. Z córką zaczęłam używać jak miała koło roku, półtora - pokazałam co i jak i trochę wytrzymywała na inhalacji. Synkowi musiałam robić inhalacje w szpitalu jak miał 2 tygodnie, a teraz też stosuję w domu na katar. Żadne z dzieci nie reaguje źle na inhalator, bo nie ma powodu. Można sobie poradzić bez, ale łatwiej jest mieć.
Dokładnie. Uważam, ze warto by było w każdym domu. Nam wielokrotnie lekarze zalecali inhalacje. Zreszta nie tylko dzieciom, ale i dla mnie. Wiele razy dzieki nim obywało sie bez antybiotyku.