2014-12-11 16:25 (edytowano 2014-12-11 16:26)
|
Dziewczyny, byłam dziś szczepić Wojtka. Pogoda jak widać nie najgorsza, temperatura plusowa choć ledwo ponad zerem. Wojtek ma już pół roku więc wędrował w kombinezonie jesiennym z pluszu, pod spodem rampers, do tego czapa no i kocyk na wierzch w wózku. Alee... przed nami był chłopczyk 6 tygodniowy do pierwszego szczepienia i dech mi zaparło jak już był ubierany do wyjścia - body na długi rękaw, śpiochy polarkowe czy welurkowe, kombinezon z pluszu, czapka bawełniana, czapka gruba zimowa, kombinezon zimowy klasyczny, pod głową poduszka, na to wszystko kocyk i jeszcze pokrowiec na wózek. Odpadłam :O Powiedzcie, czy wy też tak ubieracie teraz dzieci na wyjścia?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
a swoja Hanke ubierałam w body, rajstopy, rampers grubszy i kombinezon :) czapka jedna, kocyk jeden na wierzch jeden pod nią i przykrywka wózkowa ;)
Mi zawsze wydawało się że ubieram dzieci raczej lekko ale teraz to sama nie wiem ;)
Powiem Ci tak u mnie było wg termometru 2,5 stopnia na plusie, temperatura odczuwalna na pewno niższa i nie wyobrażam sobie syna ubrać w pluszowy jesienny kombinezon bo by zmarzł po prostu - O.O. Ubieram mu zimowy, albo zimową kurtkę i zimowe spodnie, a pod spodem ma body na krótki rękaw i na to bluzkę z długim rękawkiem i rajstopki, do tego czapka taka polarkowa i rękawiczki
Moja 2,5 letnia córka też chodzi w czapce zimowej i w kozakach i zimowej kurtce i ja też w zimowej kurtce ;d wiem że pytanie nie o tym ale zawsze to głos w dyskusji o ubieraniu ;)
Matko Bosko, to moje zimowe buty jeszcze w szafie :P Fakt, że zimową kurtkę mam ale żeby już tak na super zimowo? A Wojtek na spacerze i na szczepieniu wyglądał tak jak na focie i myślę, że starczy :O
Powiem Ci tak u mnie było wg termometru 2,5 stopnia na plusie, temperatura odczuwalna na pewno niższa i nie wyobrażam sobie syna ubrać w pluszowy jesienny kombinezon bo by zmarzł po prostu - O.O. Ubieram mu zimowy, albo zimową kurtkę i zimowe spodnie, a pod spodem ma body na krótki rękaw i na to bluzkę z długim rękawkiem i rajstopki, do tego czapka taka polarkowa i rękawiczki
Moja 2,5 letnia córka też chodzi w czapce zimowej i w kozakach i zimowej kurtce i ja też w zimowej kurtce ;d wiem że pytanie nie o tym ale zawsze to głos w dyskusji o ubieraniu ;)
Mi zawsze wydawało się że ubieram dzieci raczej lekko ale teraz to sama nie wiem ;)
Powiem Ci tak u mnie było wg termometru 2,5 stopnia na plusie, temperatura odczuwalna na pewno niższa i nie wyobrażam sobie syna ubrać w pluszowy jesienny kombinezon bo by zmarzł po prostu - O.O. Ubieram mu zimowy, albo zimową kurtkę i zimowe spodnie, a pod spodem ma body na krótki rękaw i na to bluzkę z długim rękawkiem i rajstopki, do tego czapka taka polarkowa i rękawiczki
Moja 2,5 letnia córka też chodzi w czapce zimowej i w kozakach i zimowej kurtce i ja też w zimowej kurtce ;d wiem że pytanie nie o tym ale zawsze to głos w dyskusji o ubieraniu ;)
Matko Bosko, to moje zimowe buty jeszcze w szafie :P Fakt, że zimową kurtkę mam ale żeby już tak na super zimowo? A Wojtek na spacerze i na szczepieniu wyglądał tak jak na focie i myślę, że starczy :OPowiem Ci tak u mnie było wg termometru 2,5 stopnia na plusie, temperatura odczuwalna na pewno niższa i nie wyobrażam sobie syna ubrać w pluszowy jesienny kombinezon bo by zmarzł po prostu - O.O. Ubieram mu zimowy, albo zimową kurtkę i zimowe spodnie, a pod spodem ma body na krótki rękaw i na to bluzkę z długim rękawkiem i rajstopki, do tego czapka taka polarkowa i rękawiczki
Moja 2,5 letnia córka też chodzi w czapce zimowej i w kozakach i zimowej kurtce i ja też w zimowej kurtce ;d wiem że pytanie nie o tym ale zawsze to głos w dyskusji o ubieraniu ;)
Mi zawsze wydawało się że ubieram dzieci raczej lekko ale teraz to sama nie wiem ;)
Powiem Ci tak u mnie było wg termometru 2,5 stopnia na plusie, temperatura odczuwalna na pewno niższa i nie wyobrażam sobie syna ubrać w pluszowy jesienny kombinezon bo by zmarzł po prostu - O.O. Ubieram mu zimowy, albo zimową kurtkę i zimowe spodnie, a pod spodem ma body na krótki rękaw i na to bluzkę z długim rękawkiem i rajstopki, do tego czapka taka polarkowa i rękawiczki
Moja 2,5 letnia córka też chodzi w czapce zimowej i w kozakach i zimowej kurtce i ja też w zimowej kurtce ;d wiem że pytanie nie o tym ale zawsze to głos w dyskusji o ubieraniu ;)
Matko Bosko, to moje zimowe buty jeszcze w szafie :P Fakt, że zimową kurtkę mam ale żeby już tak na super zimowo? A Wojtek na spacerze i na szczepieniu wyglądał tak jak na focie i myślę, że starczy :OPowiem Ci tak u mnie było wg termometru 2,5 stopnia na plusie, temperatura odczuwalna na pewno niższa i nie wyobrażam sobie syna ubrać w pluszowy jesienny kombinezon bo by zmarzł po prostu - O.O. Ubieram mu zimowy, albo zimową kurtkę i zimowe spodnie, a pod spodem ma body na krótki rękaw i na to bluzkę z długim rękawkiem i rajstopki, do tego czapka taka polarkowa i rękawiczki
Moja 2,5 letnia córka też chodzi w czapce zimowej i w kozakach i zimowej kurtce i ja też w zimowej kurtce ;d wiem że pytanie nie o tym ale zawsze to głos w dyskusji o ubieraniu ;)
Nie chcę Cię "nawracać" :P może u mnie inaczej się +2-3 stopnie odczuwa bo mieszkam nad morzem i zawsze mniej lub bardziej wieje ;)
A jak będzie minus -20 pewnie ubiorę coś w stylu body spodnie, polarowy kombinezon, zimowy kombinezon i dwa koce na wszelki wypadek, mam nadzieję że takiej temperatury nie będzie i że nie będę miała takiego dylematu ;)