2013-07-22 19:05
|
Bo u nas to jest z hukiem 5 minut. Przeważnie nawet na minutę nie mogę jej zniknąć z pola widzenia, bo zaraz jej hałas. Mimo, że na kocyku ma rozłożone tysiąc pincet zabawek, to wystarczy, że wyjdę na chwilę do kuchni i już jest ryk. ;/
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
5 minut to cud. No chyba ze jest tak zajeta czyms w kojcu i nie zauwazy jak zejde na dół to nawet do 10 minut jest cisza :P
U mnie dokladnie tak samo. Niekiedy jak się tylkoco obudzi to daje jej zabawki do lozeczka i wtedy zdarza się że i 30 minut sama się bawi -ale to zdarza się rzadko. Zawsze mnie musi widzieć...
a to roznie, potrafi bawic sie i godzine sama :)
To samo